Marzena Piszczek zrezygnowała z funkcji wiceprezesa PGE EJ1

Marzena Piszczek zrezygnowała z funkcji wiceprezesa powołanej do budowy i eksploatacji elektrowni jądrowej spółki PGE EJ1 - poinformowała w poniedziałek PAP spółka, która wkrótce zmieni strukturę właścicielską.

Na początku października UOKiK zgodził się, by po 10 proc. udziałów w PGE EJ1 - spółce-córce Polskiej Grupy Energetycznej - objęły Enea, Tauron i KGHM.

Umowę w tej sprawie spółki podpisały we wrześniu w czasie Forum Ekonomicznego w Krynicy, formalne przeniesienie udziałów ma nastąpić wkrótce, ponieważ potrzebna była jeszcze zgoda urzędu antymonopolowego. Przy tej okazji wspominano o możliwych zmianach w kierownictwie PGE EJ1, tak by uwzględnić zmianę struktury właścicielskiej.

W zarządzie PGE EJ1 - po rezygnacji Marzeny Piszczek - zasiadają prezes Jacek Cichosz i wiceprezes Angelina Sarota. Spółka ta odpowiada nie tylko za przygotowania do budowy elektrowni. Po uruchomieniu siłowni będzie jej operatorem, czyli odpowiadać będzie za bezpieczną i efektywną eksploatację.

Zgodnie z deklaracjami prezesa Cichosza w 2014 r. spółka planuje zakończyć wszystkie prace przygotowawcze i na początku 2015 r. uruchomić postępowanie zintegrowane - rodzaj złożonego przetargu. W jego wyniku wyłonione zostanie konsorcjum firm, które będzie odpowiedzialne m.in. za wybór technologii, budowę, uruchomienie i finansowanie budowy elektrowni.

Rozpoczęcie budowy pierwszego bloku jądrowego planowane jest ok. 2020 r. Zgodnie z rządowym programem energetyki jądrowej miałby on ruszyć z końcem 2024 r. Program ten stwierdza m.in., że ostrożnie szacowane nakłady inwestycyjne związane z przygotowaniem i realizacją budowy pierwszej elektrowni o mocy ok. 3000 MW mogą kształtować się na poziomie 40-60 mld zł, przy uwzględnieniu nakładów na przygotowanie terenu i infrastrukturę pomocniczą.