Złoty pod wpływem trendów globalnych

Złoty wciąż porusza się w przedziale 4,19-4,25 za euro i brakuje czynników, które mogłyby wyraźnie zmienić obraz rynku. W tym kontekście kluczowe będą czynniki globalne - oceniają dilerzy. Dodają, że polskie obligacje powinny wspierać czynniki lokalne, takie jak szybki szacunek CPI i publikacja planu podaży SPW na IV kw.

"Złoty wciąż znajduje się w górnej granicy przedziału 4,19-4,25 za euro. Ruchy na walucie są raczej niewielkie, można nawet powiedzieć, że jest dość nudno. Żebyśmy mogli obserwować większą zmienność musiałyby się pojawić silne impulsy zza granicy" - powiedział w rozmowie z PAP Tomasz Chmielarski, diler walutowy z mBanku.

"Mówimy tutaj o danych makroekonomicznych ze Stanów Zjednoczonych i kolejnych informacjach płynących z Fed. Duże znaczenia mieć będą również doniesienia z Chin. Jesteśmy wyłącznie podatni na czynniki globalne, dzisiejsza publikacja inflacji pokazała, że czynniki lokalne nie budzą emocji" - dodał.

Chmielarski zaznaczył, że jedynym czynnikiem lokalnym, który może podwyższać zmienność złotego są zbliżające się wybory parlamentarne.

"Jest to jedyny czynnik lokalny, który może mieć pewien wpływ" - powiedział.

Główny Urząd Statystyczny w szacunku flash podał w środę, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych we wrześniu spadły o 0,8 proc. rdr, a w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny spadły o 0,2 proc.

Ekonomiści ankietowani przez PAP szacowali, że ceny towarów i usług spadły we wrześniu o 0,6 proc. rdr, zaś mdm pozostały bez zmian. Deflacja w sierpniu wyniosła 0,6 proc. rdr.

W ocenie ekonomisty Banku Pekao Adama Antoniaka publikacja danych o inflacji była jednym z kluczowych wydarzeń podczas środowej sesji na długu.

"Wstępny szacunek CPI był z pewnością wydarzeniem dnia. Widać, że spadek cen był głębszy od oczekiwań, w tym kontekście wyjście z deflacji do końca roku jest mało prawdopodobne, a to z kolei odsuwa w czasie prawdopodobny moment podwyżek stóp procentowych" - powiedział PAP Antoniak.

"Dlatego też obligacje, zwłaszcza na krótkim końcu wyraźnie zyskują. Na długim końcu nie jest to aż tak widoczne" - dodał.

Ministerstwo Finansów podało w środę podaż obligacji na czwarty kwartał. W IV kwartale resort finansów planuje przeprowadzić jeden przetarg sprzedaży obligacji z podażą 5-10 mld zł oraz 3 przetargi zamiany.

"Zaskoczyła nieco dosyć mała wielkość podaży, a na koniec miesiąca zapadają papiery o wartości 22 mld zł oraz mamy sporo płatności odsetkowych. Tak więc będziemy mieli duży powrót środków na rynek" - powiedział.

"W obliczu ograniczonej oferty, ten czynnik powinien dodatkowo wspierać rynek długu" - dodał.

Ekonomista Banku Pekao zwrócił uwagę, że zmienność na polskim rynku długu mogą jednak powodować czynniki globalne i zbliżające się wybory parlamentarne.

środa środa wtorek
16.15 8.45 16.05
EUR/PLN 4,2432 4,2343 4,2404
USD/PLN 3,7908 3,7707 3,7769
EUR/USD 1,1189 1,1229 1,1228
OK0717 1,73 1,78 1,76
PS0420 2,35 2,36 2,34
DS0725 2,82 2,84 2,84