Wyższy od oczekiwań odczyt PKB umocnił złotego

Najważniejszym wydarzeniem piątkowej sesji na rynku walutowym była publikacja PKB za III kwartał w Polsce. Wyższy od oczekiwań odczyt umocnił złotego i polska waluta nadal utrzymuje się na mocniejszych poziomach niż czwartkowe zamknięcie handlu.

"Oczekiwaliśmy dzisiaj innego odczytu jeśli chodzi o dane o PKB za III kw., znacznie niższego niż to co opublikował GUS. Chociaż są to dane historyczne, to widzieliśmy reakcję na rynku walutowym. Złoty odrobił czwartkowe straty, wywołane głębszą deflacją w ubiegłym miesiącu i umocnił się o około półtora grosza" - powiedział PAP Arkadiusz Urbański, analityk rynków finansowych z Banku Pekao.

W jego opinii złoty może utrzymać umocnienie wywołane danymi o PKB.

"Dzisiaj zniwelowaliśmy wczorajszy ruch na rynku. Spodziewam się, że możemy te poziomy utrzymać do końca dnia" - ocenił analityk Banku Pekao.

Dodał, że dla krajowych aktywów istotne będą obecnie wypowiedzi członków RPP odnośnie perspektyw polityki pieniężnej w kontekście ostatnio publikowanych danych makroekonomicznych.

PKB w III kwartale 2014 r. wzrósł o 3,3 proc. rdr po wzroście o 3,5 proc. w II kw. oraz wzrósł o 0,9 proc. kdk. Ekonomiści ankietowani przez PAP oczekiwali, że w III kwartale gospodarka urosła o 2,8 proc.

Z kolei w czwartek GUS podał, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w październiku spadły o 0,6 proc. rdr, a w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny nie zmieniły się. Ekonomiści ankietowani przez PAP szacowali, że ceny towarów i usług spadły w październiku o 0,4 proc. rdr, zaś mdm wzrosły o 0,1 proc.

NA RENTOWNOŚCIACH JEDEN KIERUNEK - W GÓRĘ

Rentowności SPW rosną podczas piątkowej sesji wzdłuż całej krzywej, ten ruch wywołał lepszy odczyt PKB w III kw.

"Na rynku wszystko zmierza w kierunku wyższych rentowności, to oczywiście pokłosie PKB, które okazało się zaskoczeniem" - powiedział PAP Mateusz Milewski, diler SPW w Banku Millennium.

W jego ocenie na rynku po danych wygasają powoli oczekiwania na kolejne cięcia stóp procentowych.

"Wydaje się, że to koniec cięcia stóp, a jeśli nie to będą one miały miejsce dopiero w dłuższej perspektywie. Stąd dla rentowności kierunek jest jeden - w górę" - ocenił Milewski.