RPP niewzruszona złotym, złoty niewzruszony RPP

Wbrew oczekiwaniom rynku, RPP w komunikacie i na konferencji po posiedzeniu nie odniosła się obszernie do notowań złotego. Kurs złotego nie zareagował więc zarówno na samą decyzję dotyczącą stóp, jak i późniejszy komunikat i wypowiedzi ze strony NBP. W piątek kluczowe dla rynku będą dane z USA.

"Komentarze Rady były dziś bardzo ostrożne. Główne przesłanie płynie takie, że złoty ich nie niepokoi. Dla mnie nie było to niespodzianką, że tak mało miejsca Rada poświęciła złotemu, choć część rynku spodziewała się ciekawszych informacji" - powiedział PAP Piotr Popławski z BGŻ.

W jego ocenie, wpływ RPP na notowania złotego w środę był bardzo ograniczony.

"Utrzymujemy się w dalszym ciągu na poziomie 4,01, jeśli chodzi o parę euro-złoty" - powiedział.

Rada Polityki Pieniężnej na środowym posiedzeniu pozostawiła stopy procentowe na niezmienionym poziomie, referencyjna stopa procentowa NBP wynosić będzie nadal 1,50 proc. w skali rocznej.

"Większy ruch zobaczyliśmy natomiast po danych o inflacji. Dane GUS pokazały, że deflacja jest głębsza niż myśleliśmy" - dodał Popławski.

GUS podał w środę, że inflacja w marcu wyniosła rdr -1,5 proc., zaś mdm 0,2 proc. Ekonomiści ankietowani przez PAP szacowali, że ceny towarów i usług spadły w marcu o 1,4 proc. rdr, zaś mdm wzrosły o 0,3 proc.

Popławski ocenił, że w kolejnych dniach oczy inwestorów zwrócone będą na piątkowy odczyt inflacji w Stanach Zjednoczonych.

"To będzie kluczowa publikacja obecnie. Gdyby ten odczyt miał zaskoczyć, zwłaszcza na minus, to spodziewam się dużych ruchów na dolarze. To może być poważny impuls, by para euro-dolar przestała spadać. Nie pozostanie do bez wpływu na złotego" - powiedział Popławski.

"W Polsce będziemy mieli także publikację danych z rynku pracy. Spodziewam się, że to będą »mocne« dane, które pokażą, że deflacja długo się nie utrzyma" - dodał.

W piątek o godz. 14.00 GUS poda dane o wynagrodzeniach i zatrudnieniu w gospodarce w marcu. Ekonomiści ankietowani przez PAP szacują, że w marcu wynagrodzenie wzrosło o 3,4 proc. rdr oraz wzrosło o 4,4 proc. mdm. Zatrudnienie wzrosło o 1,1 proc. rdr i wzrosło o 0,1 proc. mdm.

POLSKIE OBLIGACJE NADAL ZA RYNKAMI BAZOWYMI

W opinii Pawła Białczyńskiego z mBanku, w najbliższych dniach polski rynek długu w dalszym ciągu podążać będzie za rynkami bazowymi, choć lokalnie wpływać też będzie na niego planowana na kwiecień emisja długu.

"Największe znaczenie będą miały spekulacje na temat ewentualnej podwyżki stóp w USA, ale to wciąż daleka perspektywa, i uważam, że rynek i tak ją dyskontuje. Lokalnie wpływ na rynek obligacji będzie też miała planowana na kwiecień emisja długu" - ocenił Białczyński dla PAP.

W czwartek 23 kwietnia, Ministerstwo Finansów planuje aukcję obligacji o wartości 5-9 mld zł.

Środowa sesja przyniosła spadki rentowności polskich obligacji, szczególnie na dłuższym i średnim końcu krzywej.

"Dzisiaj mieliśmy do czynienia z dość sporym umocnieniem obligacji bazowych, w tym niemieckich. Słabsze dane z USA pośrednio wpłynęły na umocnienie się polskich obligacji, co szczególnie było widoczne na średnim i dłuższym końcu krzywej, gdzie widać wzrosty cen. Krótsze obligacje są raczej stabilne i nie spodziewam się tu większych wahań" - dodał Paweł Białczyński.

środa środa wtorek
16.50 9.00 15.35
EUR/PLN 4,0194 4,0160 4,0085
USD/PLN 3,7929 3,7729 3,7593
EUR/USD 1,0598 1,0641 1,0662
OK0717 1,59 1,61 1,61
PS0420 1,89 1,91 1,92
DS0725 2,26 2,30 2,29