Notowania złotego i obligacji w środę zależne będą w głównej mierze od tego, jaką decyzję podejmie RPP w sprawie poziomu stóp procentowych oraz jakie wskazania odnośnie dalszych kroków RPP znajdą się w komunikacie po posiedzeniu.
Zgodnie z konsensusem PAP, Rada w środę obniży stopy procentowe NBP o 25 pb. Uważa tak 16 z 22 ankietowanych ekonomistów. Czterech ekonomistów uważa, że będzie to redukcja o 50 pb. Dwóch ekonomistów jest zdania, że RPP pozostawi stopy procentowe bez zmian. Jeśli chodzi o całkowitą skalę "dostosowania" poziomu stóp NBP w najbliższych miesiącach, nieznaczną przewagę uzyskała grupa ekonomistów oczekująca, że będzie to łącznie 50 pb.
"Trzymamy się tego, że będzie cięcie o 50 pb, co przełoży się na umiarkowane osłabienie złotego. Jeśli będzie tylko 25 pb, złoty może być trochę mocniejszy" - powiedział PAP Piotr Popławski, analityk walutowy z BGŻ.
"Naszym zdaniem nowa projekcja NBP pokaże wysoki wzrost PKB i niską, choć podnoszącą się, inflację. To nie przemawia za tym, aby rozciągać to dostosowanie w czasie" - dodał.
DŁUG TRACI WIARĘ W GŁĘBSZĄ OBNIŻKĘ STÓP NBP
Wtorek był dość spokojnym dniem na rynku długu, "ze wskazaniem na lekkie osłabienie".
"Dość spokojnie, choć jest lekkie osłabienie. Powód - na głównych rynkach rentowności trochę wzrosły. Druga sprawa - im bliżej RPP, tym mniejsza pewność w sercach +traderów+, że Rada podejmie zdecydowane działania" - powiedział PAP Sebastian Cichy, diler SPW z BNP Paribas.
Dodał, że jego zdaniem RPP może jednak obniżyć w środę stopy o 50 pb i taki ruch pomógłby krajowym obligacjom.
"Jeśli to będzie jednak cięcie o 25 pb, dalsza sytuacja będzie zależała od komunikatu i zapowiedzi następnych kroków. Jedna obniżka stóp o 25 pb to +zabieg bardzo kosmetyczny+. Kosmetyka nic nie zmienia w obecnej sytuacji. Rada musi obciąć stopy +porządnie+ albo nic nie robić" - powiedział Cichy.