Wczorajsze spotkanie Federalnego Komitetu Otwartego Rynku (FOMC) nie wywarło większego wpływu na rynek walutowy, wobec czego uwaga inwestorów skupiła się na danych dotyczących amerykańskiego PKB, które zostaną opublikowane jeszcze dziś. Mogą one w znacznym stopniu ukształtować prognozy dotyczące amerykańskich stóp procentowych, a co za tym idzie - także dolara. Spodziewamy się, że w drugim kwartale gospodarka amerykańska wzrosła o 2,5% rok do roku. Lepsze dane mogą zachęcać inwestorów do kupowania dolara i sprzedawania euro, podczas gdy słabsze wskaźniki gospodarcze mogą zaszkodzić amerykańskiej walucie.
W Europie rynek będzie się przyglądać także hiszpańskim wskaźnikom inflacji i wzrostu oraz niemieckiej inflacji i stopie bezrobocia. Dane nadchodzące z centrum strefy euro mogą cieszyć się większym zainteresowaniem europejskich inwestorów.
Kurs EUR/PLN pozostaje w średnioterminowym trendzie wzrostowym, po znacznych stratach, jakie zanotował na początku miesiąca. Wartość euro jest jednak niepewna i złamanie trendu rosnącego może doprowadzić kurs EUR/PLN do testowania kluczowego wsparcia na poziomie 4,1000.
Kurs EUR/USD wrócił do poziomu poniżej 1,100 w oczekiwaniu na publikację dzisiejszych danych dotyczących PKB. Rynek walutowy uważnie śledzi sytuację, która niezależnie od wyniku wpłynie na kurs EUR/USD, a więc pośrednio także na kurs EUR/PLN.