Czwartkowa sesja powinna przynieść stabilizację złotego i polskich SPW

Czwartkowa sesja powinna przynieść stabilizację notowań złotego i polskich papierów skarbowych. Ogólne nastroje na rynkach finansowych będą jednak zależeć od napływających w ciągu dnia danych z USA.

"Czwartkowa sesja bogata będzie przede wszystkim w publikacje danych makroekonomicznych w USA. (...) Ponadto w Waszyngtonie trwa doroczne spotkanie Banku Światowego i MFW, na marginesie którego dziś odbędzie się także spotkanie Grupy G20" - napisała w porannym komentarzu Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego.

"Nastroje na rynkach finansowych uzależnione będą od wszystkich wymienionych wyżej czynników. W Polsce opublikowane zostaną dziś marcowe wskaźniki inflacji bazowej, ale przejdą one raczej bez echa. Po tym jak prezes M.Belka na wczorajszej konferencji po posiedzeniu RPP dał do zrozumienia, że NBP nie martwi się poziomem kursu EUR-PLN, dziś może on pozostawać w okolicach 4,01-4,02, choć nie wykluczone są kolejne testy poziomu 4,00" - dodała.

W środę RPP zgodnie z oczekiwaniami ekonomistów pozostawiła stopy procentowe bez zmian. Podczas konferencji po posiedzeniu prezes NBP Marek Belka powiedział, że nie ma tematu kolejnych obniżek stóp. Umocnienie złotego skomentował stwierdzeniem, że w warunkach płynnego kursu ruchy polskiej waluty są zjawiskiem naturalnym. W ocenie Belki perspektywa podwyżek stóp jest obecnie daleka i nie należy o nich teoretyzować.

Konrad Ryczko z DM BOŚ zaznacza, że z rynkowego punktu widzenia można zauważyć nieznaczne sygnały do przeceny polskiej waluty.

"Z rynkowego punktu widzenia obserwujemy nieznaczne sygnały do przeceny polskiej waluty. Zakres 4,00 zł/euro nie został trwale naruszony, co wskazuje na potencjalny ruch wzrostowy na parze. W przypadku CHF/PLN obserwujemy podejście bliżej granicy 3,9225 zł, a funt zdrożał przejściowo do okolic 5,62 zł" - uważa Ryczko.

W CZWARTEK NA DŁUGU STABILIZACJA

Stratedzy PKO BP w porannym komentarzu napisali, że w czwartek spodziewają się stabilizacji wycen polskich papierów skarbowych.

"W czwartek spodziewamy się stabilizacji wycen długu. Tygodniowe odczyty z rynku pracy w USA będą za słabym impulsem by przesunąć amerykański rynek stopy procentowej, co będzie wpływać stabilizująco na złotowe skarbówki. Podobnie krajowe dane o inflacji bazowej raczej nie zmienią wycen" - napisali.

"Większy ruchy przyniesie piątek, kiedy to opublikowane zostaną informacje o nastrojach konsumentów U. Michigan oraz dane o zatrudnieniu w Polsce. O ile pierwsze z powyższych będą miały umiarkowanie pozytywny wpływ na długi koniec krzywej, o tyle drugie powinny nieznacznie przecenić krótki koniec" - dodali.

W czwartek o godzinie 14.00 NBP poda dane o inflacji bazowej w marcu. W środę wiceminister finansów Artur Radziwiłł informował, że według szacunków MF, inflacja bazowa w marcu w ujęciu rocznym obniżyła się do 0,2 proc. z 0,4 proc. w lutym.

Z kolei konsensus PAP sporządzony w dniach 7-9 kwietnia na podstawie prognoz ekonomistów zakłada, że inflacja bazowa w marcu w ujęciu rocznym wyniosła 0,3 proc.