Złotówka od rana kontynuowała osłabianie do głównych walut, ale w godzinach popołudniowych aprecjacja rodzimej waluty wyhamowała. Brak istotnych danych makro sprawia, że na tych parach nie obserwujemy już tak dużej zmienności jak w ostatnich dniach.
EUR/PLN
Po wczorajszym sforsowaniu maksimów z listopada, dzisiaj notowania pary EUR/PLN bez problemu pokonałytegoroczne maksima i jednocześnie 61,8% zniesienie sekwencji spadkowej czerwiec 2013 – czerwiec 2014 (4,2608).Struktura ruchu w górę z genezą 4 grudnia wygląda na impuls, co w połączeniu ze sforsowaniem wspomnianego oporu oznacza mocno prawdopodobną zwyżkę nawet do zeszłorocznych maksimów (4,3670). Obecnie jednak przewagę na rynku uzyskała strona podażowa, która próbuje wykształcić spadkową korektę. Korekta ta póki co ma zasięg jedynie lokalny, modelowo powinna ona dotrzeć do okolic poziomu 4,23.
USD/PLN
Notowania USD/PLN również od rana kontynuowały falę wzrostową, która zatrzymała się w okolicy ekstremów z lipca 2012 (3,50). Tym samym grudniowy ruch w górę posiada dokładnie tą samą długość, co fala wzrostowa z 9 października (patrz wykres). Po tym jak wczoraj kurs sforsował tegoroczne maksima na poziomie 3,4237 w średnim terminie nadal obowiązujący jest scenariusz wzrostowy i otwarta została droga do szczytów z maja 2012 (3,60).
euro