Kopacz o referendum: Grecy ofiarami politycznej szarży populistów

Grecy są ofiarami politycznej szarży populistów - powiedziała dziennikarzom premier Ewa Kopacz, komentując wyniki niedzielnego referendum. Dodała, że Polska może dzisiaj spokojnie reagować na to, co będzie się działo w Europie.

"Tak naprawdę dzisiaj Grecy, których ja bardzo szanuję, są ofiarami politycznej szarży populistów, która spowodowała, że wybierali między jednym a drugim złem" - powiedziała Kopacz dziennikarzom.

Premier oceniła, że wynik greckiego referendum jest wiadomością, która może "odrobinę niepokoić" tych, którzy mają kredyty w euro. "Ale dzięki temu, że mamy stabilne finanse publiczne, rezerwy walutowe w Narodowym Banku Polskim, ale też rezerwy, które są w dyspozycji ministra finansów my możemy się zachowywać bardzo elastycznie i kontrolować wartość złotego. Czyli możemy reagować bardzo szybko wtedy, kiedy wartość złotówki będzie spadać" - zaznaczyła.

"Mam dobrą informację dla Polaków: to, że zaczęliśmy dużo wcześniej takie przygotowania, rozmowy, rysowanie scenariuszy, gdyby rzeczywiście się okazało to, co się okazało, spowodowało, że możemy spokojnie reagować na to, co będzie się działo w Europie" - powiedziała premier.

Kopacz przypomniała też, że aby wprowadzić w Polsce euro potrzebna jest zmiana konstytucji. "Dzisiaj jakiekolwiek straszenie euro, opowiadanie o tym, czy apelowanie do kogokolwiek, aby się wycofał z decyzji o wprowadzeniu euro jest tylko grą polityczną, niczym więcej" - dodała.

60,3 proc. uczestników greckiego referendum ws. sprawie warunków zagranicznej pomocy zagłosowało na "nie" - wynika ze wstępnych rezultatów opublikowanych na stronie internetowej MSW po przeliczeniu 16 proc. głosów. Warunki te poparło 39,7 proc. głosujących. Frekwencja wyniosła ponad 55,9 proc.

Bank Grecji zwróci się jeszcze w niedzielę do Europejskiego Banku Centralnego z prośbą o zniesienie limitu kredytów ratunkowych zapewniających płynność greckiemu sektorowi bankowemu - powiedział w niedzielę rzecznik greckiego rządu Gabriel Sakellaridis.

Greckie władze nie rozważają emisji nowej waluty - powiedział szef zespołu greckich negocjatorów prowadzących rozmowy z wierzycielami Euklides Tsakalotos.

Przywódcy strefy euro ostrzegli Ateny, że zagłosowanie przeciw propozycji kredytodawców w referendum sprawi, że Europejski Bank Centralny będzie miał trudności z ponownym przyznaniem greckim bankom finansowania ratunkowego. EBC wprowadził limit tych zastrzyków finansowych, który został wyczerpany.