Rosja na kryzysie straciła miliardy

Na zachodnich sankcjach i niskich cenach ropy Rosja straciła blisko 600 mld dol. - szacują eksperci dziennika "Wiedomosti". Tempo rozwoju gospodarki spadło w stosunku do poprzednich lat aż trzykrotnie.

Gazeta dodaje, że w najbliższym czasie Rosjanie nie powinni oczekiwać poprawy sytuacji.

Z wyliczeń ekonomistów: Jewsieja Gurwicza i Ilii Prilepskowo wynika, że w ciągu dwóch lat Rosja straciła z powodu zachodnich sankcji prawie 170 mld dol. Natomiast o 400 mld dol. zmniejszyły się wpływy do rosyjskiego budżetu w związku ze spadkiem cen ropy na światowych giełdach.

Eksperci dodają, że tempo rozwoju rosyjskiej gospodarki spadło aż trzykrotnie w stosunku do poprzednich lat, na co ich zdaniem ma również wpływ ucieczka zagranicznego kapitału i brak zainteresowania ze strony inwestorów.

Kryzys finansowy odczuwają już od dawna także przeciętni obywatele.

W Rosji pogłębia się inflacja: w 2015 r. odnotowano tam 12,9-procentowy wzrost cen w stosunku do roku poprzedniego. Jednocześnie - jak podaje Federalna Służba Statystyczna (Rosstat) - realne wynagrodzenie statystycznego mieszkańca Federacji Rosyjskiej skurczyło się o 9,5 proc.

Systematycznie rosną ceny podstawowych produktów, usług komunalnych i paliwa. Przy tym chwiejny i utrzymujący się na niskim poziomie kurs rubla szkodzi sektorowi bankowemu.

Z niedawno przeprowadzonego przez państwowy ośrodek badania opinii publicznej VTsIOM sondażu wynika, że coraz więcej osób wyraża zaniepokojenie wzrostem cen.

Jeszcze w grudniu 2015 r. zaniepokojenie z powodu rosnących cen podstawowych dóbr konsumpcyjnych wyrażało 12 proc. Rosjan. W styczniu odsetek ten wzrósł do 20 proc.

Na liście ekonomicznych trosk mieszkańców Rosji poczesne miejsca zajmują też ogólna kondycja gospodarki, niskie płace i bezrobocie. Zaniepokojenie tymi kwestiami wyraziło odpowiednio 23 proc., 13 proc. i 12 proc. respondentów.