Kontrola podatkowa bez zapowiedzi

Pracownicy urzędu skarbowego przystępują do kontroli poprzez doręczenie uprawnionej osobie upoważnienia do jej przeprowadzenia i okazanie legitymacji służbowych. O swojej wizycie zazwyczaj informują przedsiębiorcę poprzez przesłanie zawiadomienia.

Od tej reguły istnieją jednak wyjątki. O zamiarze wszczęcia kontroli podatkowej nie zawiadamia się w przypadkach określonych w art. 282c Ordynacji podatkowej. O zamiarze wszczęcia kontroli nie zawiadamia się m.in., jeżeli kontrola dotyczy zasadności zwrotu różnicy podatku lub zwrotu podatku naliczonego w rozumieniu przepisów o VAT.

W wyjątkowych sytuacjach kontrolerzy mogą przystąpić do pracy po okazaniu tylko legitymacji służbowych - bez wysyłania zawiadomienia o zamiarze wszczęcia kontroli i bez doręczenia upoważnienia do jej przeprowadzenia. Zezwala się na to, gdy jest to niezbędne dla przeciwdziałania popełnieniu przestępstwa skarbowego lub wykroczenia skarbowego bądź dla zabezpieczenia dowodów ich popełnienia (art. 284a § 1 Ordynacji podatkowej).

O tym, że kontrolerzy nie zawsze zawiadamiają o zamiarze przeprowadzenia kontroli przekonał się jeden z podatników, u którego kontrolę wszczęto nie zawiadamiając go o tym fakcie. W jakich okolicznościach do tego doszło wskazuje uzasadnienie wyroku WSA w Kielcach z dnia 13 sierpnia 2014 r., sygn. akt I SA/Ke 325/14 (orzeczenie nieprawomocne).

W rozpatrywanej przez Sąd sprawie kontrolę wszczęto bez zawiadomienia o zamiarze jej przeprowadzenia z uwagi na informacje zawarte w anonimowym piśmie oraz informacje o braku składanych przez podatnika deklaracji VAT-7, jak również braku zeznania podatkowego PIT-36. Na tej podstawie organ podatkowy założył, że niezbędne jest podjęcie kontroli bez uprzedniego zawiadamiania podatnika o zamiarze jej wszczęcia. Uznano bowiem, że tylko w ten sposób podjęta kontrola mogła służyć zabezpieczeniu dowodów popełnienia przestępstwa lub wykroczenia.

Gazeta Podatkowa nr 82 (1123) z dnia 13.10.2014, strona 1

Dział: Strona tytułowa

Autor: Małgorzata Smolnik