Będzie nowy podatek w Polsce? Część ekspertów przed nim ostrzega

Pomysł na wprowadzenie podatku obrotowego w Polsce staje się coraz bardziej popularny. Poza przymierzającym się do przejęcia władzy PiS i Centrum Adama Smitha pomysł zyskuje poparcie także wśród przedsiębiorców. Nie ma natomiast szans na obniżkę podatku VAT w przyszłym roku.

Coraz więcej przedsiębiorców jest za rezygnacją z podatku od firm CIT i zastąpieniem go daniną od obrotu, pisze "Gazeta Wyborcza". Taką formę opodatkowania promuję od lat Centrum Adama Smitha. Pojawia się też w pomysłach polityków PiS jako podatek dla największych sieci handlowych.

Firmy, zamiast płacić podatek CIT od dochodów, odprowadzałyby podatek obrotowy. Różnica w stawkach jest ogromna. Stawka CIT w Polsce to 19 proc., ale z możliwością rozliczania kosztów. Podatek obrotowy wynosiłby 1–2 proc. od obrotu. Prosty w wyliczaniu, ale nieuwzględniający kosztów.

Niektórzy eksperci ostrzegają jednak, że przy takim podatku nie będzie zachęt do inwestowania.

W Europie doświadczenia z podatkiem obrotowym są niewielkie – wprowadzono go tylko na Węgrzech w stosunku do banków i sieci handlowych.

VAT zostaje po staremu

Rząd nie zdecyduje się na wyborczy prezent w postaci wcześniejszej obniżki podatku VAT, twierdzi "Puls Biznesu", powołując się na informatora z resortu finansów.

Powiedział on gazecie, że najprawdopodobniej nie będzie nas stać na obniżenie stawek tego podatku już od 2016 r. i nastąpi to zgodnie z ustawą dopiero w 2017 r.

Z wyliczeń ministerstwa finansów wynika, że obniżenie tylko głównej stawki VAT (23 proc.) o 1 pkt. proc. od 2017 r. oznacza ubytek w kasie państwa w wysokości 4,6 mld zł. Zgodnie z ustawą o punkt procentowy ma spaść również środkowa stawka 8-procentowa, a to może uszczuplić dochody o 7,3–7,9 mld zł.

Pozostawienie w 2016 r. stawek VAT na dotychczasowym poziomie jest tym bardziej prawdopodobne, że wpływy z tego podatku nie są w tym roku najjaśniejszym punktem finansów państwa. W pierwszym półroczu fiskusowi udało się ściągnąć zaledwie 43 proc. planu rocznego.