Bohdan Wyżnikiewicz z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową mówi, że Jan Kulczyk był niezwykle cenną osobą dla polskiej gospodarki. Ekonomista ma "jak najlepsze wrażenia", jeśli chodzi o ocenę działań zmarłego najbogatszego Polaka.
Wyżnikiewicz wspomina wykłady Jana Kulczyka, które cieszyły się olbrzymim zainteresowaniem studentów. - Spotkanie, które pamiętam najlepiej, miało miejsce na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu, gdzie Jan Kulczyk snuł wizje rozwoju swoich przedsięwzięć w Afryce. Tłumaczył, że to przyszłościowy kierunek, mówił to w sposób bardzo przekonujący, spektakularny, trudno mu było odmówić racji.
Przyznaje, że wokół Jana Kulczyka było dużo emocji, ale to jest zrozumiałe. - Człowiek, który jest ponadprzeciętnie bogaty, a szczególnie nr 1 w Polsce, zawsze budził i będzie budzić emocje i będą wokół niego tworzone czarne legendy, ale trzeba pamiętać, że tacy ludzie zatrudniają setki, tysiące osób. To jest gospodarka, w której tego typu wzorce, osoby są potrzebne.
Jan Kulczyk był właścicielem przedsiębiorstwa Kulczyk Holding. Od kilku lat był regularnie klasyfikowany na pierwszym miejscu w rankingu najbogatszych Polaków. Był też współzałożycielem Polskiej Rady Biznesu.
Jedną z ostatnich inicjatyw Kulczyka była zapowiedź inwestycji w energetykę. W ubiegłym roku zapowiedział plany sprowadzania taniej energii elektrycznej z elektrowni atomowej Chmielnicki na Ukrainie i przesyłania jej do krajów Unii Europejskiej.