Warunki zatrudnienia pracowników coraz ważniejsze przy zamówieniach publicznych

Zamawiający przy wyborze oferty powinien brać pod uwagę nie tylko cenę, lecz także warunki zatrudnienia, jakie są w danej firmie, np. liczbę zatrudnionych na etacie – uważa minister pracy i apeluje o zmianę podejścia w zamówieniach publicznych. Jego zdaniem coraz lepsza sytuacja na rynku pracy powinna skutkować również poprawą jakości zatrudnienia.

– Dokonujemy zmian, żeby umowy terminowe nie trwały wiecznie – w ograniczeniu do 33 miesięcy sumy wszystkich umów, jak również zrównanie okresów wypowiedzeń, czyli podniesienie okresów wypowiedzeń dla umów na czas określony. To jest wzmocnienie pozycji pracownika – mówi agencji Newseria Biznes minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz.

Jakość zatrudnienia powinna poprawiać się wraz z coraz lepszą sytuacją na rynku pracy. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, pod koniec ubiegłego roku całkowita liczba osób zatrudnionych w gospodarce narodowej przekroczyła 16 mln osób. W tym roku bezrobocie ma w dalszym ciągu spadać, dzięki 5,5 mld zł, jakie resort pracy przeznaczył na aktywizację osób poszukujących pracy.

Jak podkreśla minister pracy, do poprawy sytuacji pracowników może przyczynić się również zmiana filozofii w zamówieniach publicznych.

– Bardzo ważne jest wykorzystanie klauzuli społecznej w zamówieniach publicznych – nie tylko wartość oferty i cena powinny odgrywać najważniejszą rolę, lecz także jakość zatrudnienia, czyli to, czy oferujący zatrudnia na umowę o pracę, czy oferowane płace są gwarantowane przynajmniej na poziomie minimalnym w ramach zamówienia – wyjaśnia minister.

Klauzula społeczna przy zamówieniach publicznych umożliwia umieszczenie w specyfikacji określonych wymagań społecznych stawianych wykonawcy. Zapisy mogą dotyczyć między innymi wymogu zatrudnienia osoby niepełnosprawnej lub bezrobotnej. Klauzula to rozwiązanie obecne zarówno w prawie unijnym, jak i polskim Prawie zamówień publicznych.

– Udało się to już zrobić w resorcie pracy – w przetargach na usługi ochroniarskie czy usługi związane z dbaniem o czystość wpisujemy obowiązek zatrudniania na etacie – mówi Kosiniak-Kamysz.

Zamawiający przy wyborze oferty powinien brać pod uwagę nie tylko cenę, lecz także warunki zatrudnienia, jakie są w danej firmie, np. liczbę zatrudnionych na etacie – uważa minister pracy i apeluje o zmianę podejścia w zamówieniach publicznych. Jego zdaniem coraz lepsza sytuacja na rynku pracy powinna skutkować również poprawą jakości zatrudnienia.

– Dokonujemy zmian, żeby umowy terminowe nie trwały wiecznie – w ograniczeniu do 33 miesięcy sumy wszystkich umów, jak również zrównanie okresów wypowiedzeń, czyli podniesienie okresów wypowiedzeń dla umów na czas określony. To jest wzmocnienie pozycji pracownika – mówi agencji Newseria Biznes minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz.

Jakość zatrudnienia powinna poprawiać się wraz z coraz lepszą sytuacją na rynku pracy. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, pod koniec ubiegłego roku całkowita liczba osób zatrudnionych w gospodarce narodowej przekroczyła 16 mln osób. W tym roku bezrobocie ma w dalszym ciągu spadać, dzięki 5,5 mld zł, jakie resort pracy przeznaczył na aktywizację osób poszukujących pracy.

Jak podkreśla minister pracy, do poprawy sytuacji pracowników może przyczynić się również zmiana filozofii w zamówieniach publicznych.

– Bardzo ważne jest wykorzystanie klauzuli społecznej w zamówieniach publicznych – nie tylko wartość oferty i cena powinny odgrywać najważniejszą rolę, lecz także jakość zatrudnienia, czyli to, czy oferujący zatrudnia na umowę o pracę, czy oferowane płace są gwarantowane przynajmniej na poziomie minimalnym w ramach zamówienia – wyjaśnia minister.

Klauzula społeczna przy zamówieniach publicznych umożliwia umieszczenie w specyfikacji określonych wymagań społecznych stawianych wykonawcy. Zapisy mogą dotyczyć między innymi wymogu zatrudnienia osoby niepełnosprawnej lub bezrobotnej. Klauzula to rozwiązanie obecne zarówno w prawie unijnym, jak i polskim Prawie zamówień publicznych.

– Udało się to już zrobić w resorcie pracy – w przetargach na usługi ochroniarskie czy usługi związane z dbaniem o czystość wpisujemy obowiązek zatrudniania na etacie – mówi Kosiniak-Kamysz.