Bezrobocie spadło poniżej 10 proc.

Bezrobocie we wrześniu spadło do jednocyfrowego poziomu. Jak wynika z danych Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, stopa bezrobocia wyniosła 9,9 proc. przy 10 proc. w sierpniu.

Minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz podczas spotkania z dziennikarzami przedstawił szacowaną przez resort sytuację na rynku pracy we wrześniu. Jak mówił, to najlepszy wynik od 7 lat. Odnotowano też rekordową liczbę ofert pracy zgłoszonych przez pracodawców.

"Tak dobrego wyniku nie odnotowano na rynku pracy od 7 lat. Od czasu transformacji ustrojowej stopa bezrobocia tylko raz spadła do jednocyfrowego poziomu. Jeszcze 2 lata temu wynosiła 13 proc." - mówił Kosiniak-Kamysz.

Z wyliczeń MPiPS wynika, że w urzędach pracy na koniec września zarejestrowanych było 1 mln 540,9 tys. osób, co oznacza spadek w ciągu miesiąca o 22,6 tys. Sytuacja najbardziej poprawiła się w województwie mazowieckim, śląskim i dolnośląskim.

Z przedstawionych przez ministra danych wynika ponadto, że we wrześniu pracodawcy zgłosili do urzędów pracy ponad 126 tys. ofert zatrudnienia i aktywizacji zawodowej. To o niemal 10 tys. więcej niż przed rokiem i najwięcej od 2001 r., czyli odkąd resort pracy prowadzi statystyki. Najwięcej pracowników poszukają firmy na Mazowszu (14 tys.), Śląsku (12,8 tys.) oraz na Dolnym Śląsku (12,7 tys.).

Minister podał, że do grupy województw, w których bezrobocie jest jednocyfrowe dołączyło woj. opolskie (9,8 proc). Sześć pozostałych to woj. wielkopolskie (6,4 proc.), śląskie (8,3 proc), małopolskie (8,5 proc.), mazowieckie (8,7 proc.), dolnośląskie (8,8 proc.) i pomorskie 9,2 proc.

Najwyższe bezrobocie we wrześniu odnotowano w woj. warmińsko-mazurskim (16,1 proc.), kujawsko –pomorskim (13,2 proc.) i zachodniopomorskim (13 proc.).

"Mamy rekordowo niskie bezrobocie i rekordową liczbę ofert pracy. Jednak bez poprawy ich jakości, wzrostu pensji i stabilizacji zatrudnienia, dalsza poprawa sytuacji na rynku pracy będzie znacznie trudniejsza" - ocenił szef MPiPS.

"Wkrótce może się okazać, że praca jest, ale nikt jej nie chce z powodu zbyt niskich stawek" - dodał.

Kosiniak pytany przez PAP o prognozę na kolejne miesiące powiedział, że liczy na również jednocyfrową stopę bezrobocia na koniec roku. Przypomniał, że wielokrotnie zapowiadał, iż w wakacje bezrobocie będzie jednocyfrowe. "Udało się zmieścić w tym czasie wakacji studenckich, jakim jest jeszcze wrzesień" - powiedział.

„Chciałbym, aby bezrobocie na koniec roku (…) utrzymało się na podobnym poziomie, jednocyfrowym, oscylującym wokół 10 proc. – ale mam nadzieję, że poniżej” – powiedział Kosiniak.

Z wyliczeń opublikowanych przed miesiącem przez GUS wynikało, że stopa bezrobocia rejestrowanego w sierpniu br. wyniosła 10 proc. i była niższa o 0,1 pkt proc. wobec lipca.