Środa: uchodźcy zastąpili Smoleńsk

- Nasza tożsamość opiera na rozróżnieniu „my-oni”. To jest bardzo trwałe. Uchodźcy weszli w rolę Żydów, gejów i gender – mówi prof. Magdalena Środa, filozofka i etyczka. - Na naszą niechęć do uchodźców ma też wpływ interes polityczny niektórych partii i pewien relikt postkomunizmu. W PRL mieliśmy zamknięte granice. Przyzwyczailiśmy się do tej nienormalnej sytuacji – dodaje.

- Nasza tożsamość opiera na rozróżnieniu „my-oni”. To jest bardzo trwałe. Uchodźcy weszli w rolę Żydów, gejów i gender – mówi prof. Magdalena Środa, filozofka i etyczka. - Na naszą niechęć do uchodźców ma też wpływ interes polityczny niektórych partii i pewien relikt postkomunizmu. W PRL mieliśmy zamknięte granice. Przyzwyczailiśmy się do tej nienormalnej sytuacji – dodaje.