Rada Miasta Białystok nie zgodziła się w poniedziałek po południu na wprowadzenie podwyżek opłat za wodę i odprowadzanie ścieków w mieście. Wnioskowały o to należące do gminy Wodociągi Białostockie. 1 czerwca podwyżki i tak wejdą w życie.
Jeszcze przed sesją klub radnych PiS, który ma w radzie tej kadencji większość, zapowiadał że uchwały o podwyżce o 6 proc. tych opłat, której to projekt złożył prezydent, nie poprze.
Ostatecznie za uchwałą zagłosowało w poniedziałek 11 radnych, 17 było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu - poinformowała PAP Agnieszka Zabrocka z biura Rady Miasta.
Nowe stawki i tak wejdą jednak w życie 1 czerwca. Będą obowiązywały przez rok, do końca maja 2016 roku. Zgodnie bowiem z ustawą o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków, nawet jeśli radni są przeciw, to zweryfikowana przez prezydenta miasta taryfa wchodzi w życie w ciągu 70 dni od dnia złożenia wniosku o zatwierdzenie nowych taryf określonych przez wodociągi.
Rzecznik Wodociągów Białostockich Krzysztof Kita powiedział w poniedziałek PAP, że projekt zawierał i tak zapis o wejściu nowych taryf w życie po 70 dniach od złożenia projektu uchwały.
Prezes zarządu Wodociągów Białostockich Sp. z o.o. Piotr Sokołowski mówił wcześniej PAP, że wysokość podwyżki wynika z określonego ustawowo sposobu wyliczeń. "Generalną zasadą jest, że wpłaty od odbiorców mają zapewnić samofinansowanie się działalności przedsiębiorstwa" - wyjaśniał Sokołowski.
Dodał, że 6 proc. podwyżka oznacza, że statystyczny mieszkaniec Białegostoku będzie płacił za wodę i ścieki łącznie o złotówkę miesięcznie więcej.