Ratowanie funduszy unijnych na polską kolej

Pieniądze na kolej mają być lepiej wydane. Rząd chce zmienić Krajowy Program Kolejowy (KPK), który zawiera plan inwesycji kolejowych do doku 2023 r. Jak pisze "Nasz Dziennik", Ministerstwo infrastruktury chce w ten sposób uratować unijne fundusze przeznaczone na modernizację linii kolejowych i doinwestowanie Magistrali Wschodniej.

Obowiązujący obecnie Krajowy Program Kolejowy został przyjęty w ub.r. przez rząd Ewy Kopacz. "Wielu ekspertów już wtedy twierdziło, że program jest nierealny" – zauważa "Nasz Dziennik".

"Konieczne okazało się dokonanie zmian w zakresie rzeczowym i harmonogramie inwestycji, bo grozi nam to, że nie uda się nam wykorzystać funduszy unijnych przeznaczonych na kolej (43 mld zł z budżetu Unii Europejskiej na lata 2014-20, PAP)" – wyjaśnił dziennikowi wiceminister infrastruktury Piotr Stomma.

Pieniądze na kolej - regionalne systemy kolejowe i wschód kraju na liście priorytetów

Z artykułu wynika, że obecny rząd zamierza zmienić priorytety w dotychczasowym programie inwestycji nie tylko dlatego, że "poprzedni rząd i szefostwo PKP PLK zaniedbały kwestie przygotowań inwestycji kolejowych".

Rząd PiS chce również, aby rozwijane były regionalne systemy transportowe i aby priorytetowo traktować "inwestycje w ciągu Magistrali Wschodniej, czyli na osi Rzeszów-Kielce-Lublin-Białystok-Olsztyn".

"Chodzi o to, aby więcej pieniędzy skierować na zaniedbane dotąd inwestycjnie linie kolejowe w województwach wschodnich", a także w Małopolsce i na Kielecczyźnie – tłumaczy "Nasz Dziennik".