Kupowanie od państwa, restrukturyzacja i sprzedaż z zyskiem - w tym Jan Kulczyk czuł się najlepiej

Kupowanie od państwa, restrukturyzacja i niejednokrotnie sprzedaż z zyskiem były tym, w czym Jan Kulczyk czuł się najlepiej. Podobnie jak Leszek Czarnecki czy Mariusz Walter przygodę z biznesem zaczynał w latach 80. Idealnie wstrzelił się w okres transformacji w Polsce. W początkach pomagał mu ojciec, który również był biznesmenem. Najbogatszy Polak zmarł dziś w nocy w wieku 65 lat. Należał do grupy najskuteczniejszych polskich przedsiębiorców. Zostawił po sobie dwójkę dzieci, Dominikę i Sebastiana.

Jan Kulczyk urodził się w 1950 r., pochodził z Bydgoszczy. Ukończył prawo na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza i handel zagraniczny na Akademii Ekonomicznej w Poznaniu. Miał stopień naukowy doktora prawa międzynarodowego.

W świat biznesu wszedł w 1981 r., zakładając firmę handlu zagranicznego Interkulpol. W 1988 roku wszedł do branży motoryzacyjnej, tworząc pierwszą w Polsce sieć dystrybucji samochodów marki Volkswagen.

W 1991 r. powstał Kulczyk Holding, który od 2007 r. wchodzi w skład grupy Kulczyk Investment House.

Jan Kulczyk był najbardziej aktywnym na arenie międzynarodowej polskim biznesmenem. Działał w Europie, Afryce, Ameryce Południowej. W Afryce jego wizytówką był notowany na giełdzie w Londynie Ophir Energy, który specjalizuje się w poszukiwaniach węglowodorów na dnie morza.

Był kawalerem Orderu Odrodzenia Polski. Znalazł się w gronie mecenasów kultury odznaczonych w czerwcu przez prezydenta Bronisława Komorowskiego. W 2012 r. dom inwestycyjny Jana Kulczyka przekazał 20 mln zł na budowę wystawy głównej powstającego wówczas w Warszawie Muzeum Historii Żydów Polskich.

Kulczyk był przedsiębiorcą działającym w sektorze energetyki, ropy naftowej i gazu, surowców mineralnych, infrastruktury i nieruchomości. Brał udział w największych transakcjach oraz przekształceniach własnościowych w Polsce, inicjował i realizował duże projekty z zakresu partnerstwa publiczno-prywatnego.

Kupowanie od państwa, restrukturyzacja i niejednokrotnie sprzedaż z zyskiem były tym, w czym Jan Kulczyk czuł się najlepiej. Podobnie jak Leszek Czarnecki czy Mariusz Walter przygodę z biznesem zaczynał w latach 80. Idealnie wstrzelił się w okres transformacji w Polsce. W początkach pomagał mu ojciec, który również był biznesmenem. Najbogatszy Polak zmarł dziś w nocy w wieku 65 lat. Należał do grupy najskuteczniejszych polskich przedsiębiorców. Zostawił po sobie dwójkę dzieci, Dominikę i Sebastiana.

Jan Kulczyk urodził się w 1950 r., pochodził z Bydgoszczy. Ukończył prawo na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza i handel zagraniczny na Akademii Ekonomicznej w Poznaniu. Miał stopień naukowy doktora prawa międzynarodowego.

W świat biznesu wszedł w 1981 r., zakładając firmę handlu zagranicznego Interkulpol. W 1988 roku wszedł do branży motoryzacyjnej, tworząc pierwszą w Polsce sieć dystrybucji samochodów marki Volkswagen.

W 1991 r. powstał Kulczyk Holding, który od 2007 r. wchodzi w skład grupy Kulczyk Investment House.

Jan Kulczyk był najbardziej aktywnym na arenie międzynarodowej polskim biznesmenem. Działał w Europie, Afryce, Ameryce Południowej. W Afryce jego wizytówką był notowany na giełdzie w Londynie Ophir Energy, który specjalizuje się w poszukiwaniach węglowodorów na dnie morza.

Był kawalerem Orderu Odrodzenia Polski. Znalazł się w gronie mecenasów kultury odznaczonych w czerwcu przez prezydenta Bronisława Komorowskiego. W 2012 r. dom inwestycyjny Jana Kulczyka przekazał 20 mln zł na budowę wystawy głównej powstającego wówczas w Warszawie Muzeum Historii Żydów Polskich.

Kulczyk był przedsiębiorcą działającym w sektorze energetyki, ropy naftowej i gazu, surowców mineralnych, infrastruktury i nieruchomości. Brał udział w największych transakcjach oraz przekształceniach własnościowych w Polsce, inicjował i realizował duże projekty z zakresu partnerstwa publiczno-prywatnego.