Beata Szydło o celach rządu na pierwsze 100 dni. Złoty traci

\

"Zmiana będzie polegać na tym, żeby jak największa liczba Polaków mogła korzystać z owoców rozwoju. Dotyczy to całości spraw, którymi się zajmiemy, ale w pierwszym rzędzie tego, co może i powinno być zrobione szybko" - powiedziała Szydło. Dodała, że dziś jej rząd "zawiera z Polakami kontrakt na cztery lata".

"Jeśli Polacy będą zadowoleni z efektów proponowanej przez nas zmiany, mam nadzieję i wierzę w to głęboko, że przedłużą go na kolejne cztery lata" - dodała.

Jak powiedziała, w czasie pierwszych stu dni jej rząd chce zająć się kwestią "500 zł na dziecko, począwszy od drugiego, a w rodzinach o mniejszych dochodach, od pierwszego dziecka". "Dziecko to nie koszt, to inwestycja" - zaznaczyła.

"Po drugie obniżenie wieku emerytalnego do 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn; po trzecie podniesienie do 8 tys. zł kwoty wolnej od podatku" - kontynuowała premier.

Jeśli Polacy będą zadowoleni z efektów proponowanej przez nas zmiany, mam nadzieję i wierzę w to głęboko, że przedłużą nam rządy na kolejne cztery lata

Beata Szydło

Jak wskazała, kolejnymi celami będą: bezpłatne leki od 75. roku życia oraz podwyższenie minimalnej stawki godzinowej do 12 zł.

"Zdecydowanie odrzucamy tezę, która ciąży nad nami od 25 lat, że w sprawach odnoszących się do interesów społeczeństwa, szczególnie jego gorzej materialnie sytuowanej części, nic nie da się zrobić. Da się" - powiedziała Szydło. Dodała, że środki przeznaczane na te cele nie będą traktowane jako wydatki, tylko "jako inwestycje w rozwój kraju i społeczeństwa".

Złoty traci

W trakcie exposé premier złoty zaczął wyraźnie tracić. Widać to na wykresie. Jedno euro kosztowało po godzinie 12 ponad 4,25 zł, za dolara trzeba było płacić blisko 3,99 zł. Drożał też frank szwajcarskich, który kosztował ponad 3,93 zł.

Nowe podatki - bankowy i od supermarketów

Nowe podatki: bankowy i od supermarketów, zwiększenie o 1 mld zł poboru z dywidend oraz zwiększenie o 1-1,5 mld zł kwoty deficytu budżetowego. To z tych źródeł ma zostać sfinansowany projekt 500 zł na dzieci - mówiła Szydło.

Szydło poinformowała, że priorytetowym zadaniem ministra finansów w jej rządzie będzie przygotowanie autopoprawki do projektu przyszłorocznej ustawy budżetowej. "Tak, aby zrealizować jeden z najważniejszych punktów programu, czyli politykę prorodzinną znaną jako »500 złotych na drugie i kolejne dziecko«; w mniej zamożnych rodzinach - przypomnę - od pierwszego (dziecka)" - mówiła premier.

Aby to osiągnąć - poinformowała - wprowadzone zostaną podatki sektorowe - bankowy i od supermarketów. Zwiększony zostanie o 1 mld złotych pobór z dywidend oraz o 1-1,5 mld złotych kwota deficytu budżetowego. Rząd Szydło planuje też poprawić ściągalność podatku VAT.

"Wspominam o tym, aby wskazać, że jest pewne pole manewru pozwalające na zrealizowanie naszych zamierzeń już w ramach przyszłorocznego budżetu" - podkreśliła premier.

Obniżka CIT dla drobnych przedsiębiorstw

Nasz program doprowadzi do tego, że małe firmy będą stawać się średnimi, średnie dużymi, a duże będą konkurowały na rynku globalnym - mówiła premier Beata Szydło w Sejmie. Planowane zmiany to m.in. obniżka CIT dla drobnych przedsiębiorstw i podwójny odpis inwestycyjny.

Szydło podkreśliła w swoim wystąpieniu w środę przed Sejmem, że jej rząd dążyć będzie do sytuacji, w której podstawą rozwoju będą "inwestycje i innowacje, a nie tania siła robocza". "Musimy wyrwać się z pułapki średniego rozwoju. (...) W tym celu musimy wykorzystać wszystkie rezerwy, jakimi dysponujemy, a są one niemałe" - oceniła.

Pierwszym składnikiem recepty na rozwój przedstawionym przez premier jest przedsiębiorczość Polaków. Szydło mówiła w tym kontekście o barierach, jakie napotykają przed sobą "zarówno przedsiębiorcy, jak i kandydaci na przedsiębiorców". "Brak kapitału własnego, brak zdolności kredytowych (...), bariery biurokratyczne, wreszcie zaburzenia czystych zasad gry rynkowej - wszystkie te przeszkody można przynajmniej w bardzo znacznym stopniu przełamać" - mówiła.

Według Szydło podstawowym środkiem służącym do ograniczenia przeszkód biurokratycznych dla przedsiębiorców są "zmiany procedur" i "rozwiązania obniżające ryzyko rozpoczynania działalności gospodarczej". "To szczególnie ważne dla ludzi młodych, aby chcieli i mogli znaleźć swoje życiowe szanse w naszym kraju, aby nie musieli emigrować za chlebem do innych krajów europejskich" - podkreśliła.

Jak dodała Szydło, elementem programu jej rządu skierowanego do przedsiębiorców będzie także wprowadzenie czytelnych reguł odnoszących się do zamówień publicznych oraz obniżenie podatków dla małych przedsiębiorstw. "Podatek CIT dla małych firm obniżymy do 15 proc." - zapowiedziała.

Premier zaznaczyła, że jej rządowi będzie zależało przede wszystkim na wsparciu drobnej i średniej przedsiębiorczości. "Te wielkie zwykle znacznie lepiej sobie dają radę, choć i przeszkody stojące przed nimi będziemy usuwać" - dodała.

Szydło mówiła też, że jej rząd postawi na młodych Polaków, aby dzięki ich kreatywności rozwinąć "gospodarkę opartą na wiedzy i na innowacji".

"Mamy program, który doprowadzi do tego, że małe firmy będą stawać się średnimi, a średnie dużymi, a duże będą konkurowały na rynku globalnym. Ten program to między innymi podwójny odpis inwestycyjny dla przedsiębiorców, którzy będą reinwestowali zarobione pieniądze w rozwój swoich firm. Będzie to oznaczało aktywizację wielkiej rezerwy dla naszego rozwoju" - mówiła Szydło.

Nowa premier mówiła również o planach rządu Prawa i Sprawiedliwości, które mają doprowadzić do lepszego wykorzystania "potencjału intelektualnego Polaków". "Nauka musi ściśle współpracować z biznesem. Pomoże w tym Narodowe Forum Przedsiębiorców, które powołamy przy prezesie Rady Ministrów. Musimy stworzyć także zaplecze naukowo-badawcze dla małych i średnich przedsiębiorstw. Szkolnictwo zawodowe musi być dostosowane do rzeczywistych potrzeb rynku pracy" - powiedziała. "Mamy w tych sprawach konkretne plany" - zapewniła Szydło.