Czysta energia bez subwencji

Niemiecki koncern RWE przekonywał w polskim Sejmie posłów pracujących nad ustawą o odnawialnych źródłach energii, żeby zrezygnowali z subwencjonowania tej dziedziny energetyki - pisze "Nasz Dziennik".

Szef RWE zakwestionował sensowność inwestowania w energetykę wiatrową, która okazała się w polskich warunkach tak kosztowna i nieefektywna, że właściwie bez subwencji nie ostałaby się na rynku. Co do energetyki jądrowej, została uwzględniona, ale po 2040 roku, ponieważ wcześniejsze wprowadzenie tej niezwykle drogiej technologii nadmiernie podnosiłoby, według RWE, ceny za energię w Polsce.

"Nasz Dziennik" pisze, że część posłów komisji odniosła się krytycznie do tez RWE zawartych w studium na temat przyszłości polskiej energetyki, wskazując, że koncern przedstawił w nim własne scenariusze biznesowe, a nie rozwiązania optymalne dla Polski.