Brakuje chętnych na praktyki

W ministerstwach, urzędach centralnych i wojewódzkich przygotowano w tym roku 16 tys. miejsc na praktyki studenckie. Tymczasem na wiele ofert nikt nie aplikuje. Powód? - zaszwankowała organizacja, twierdzi "Rzeczpospolita".

Choć Rada Ministrów już w marcu przyjęła zarządzenie zobowiązujące kierowników urzędów do organizowania praktyk studenckich, to jednak ogłoszenia o nich ukazały się dopiero na przełomie maja i czerwca.

Tymczasem zgodnie z wytycznymi opiekunów praktyk z ramienia uczelni studenci najpóźniej do końca kwietnia powinni uzyskać zgodę organizatora na przyjęcie na praktykę. W efekcie wiele miejsc pozostało nieobsadzonych.

Inaczej podchodzą do tego pracodawcy z sektora prywatnego. Większość dużych firm już w marcu informuje o przyjęciach na praktyki. W niektórych kancelariach adwokackich na jedno miejsce przypada 30-50 kandydatów.