Prairie Mining, australijska firma poszukiwawcza, chce zadebiutować na giełdach w Londynie i w Warszawie w trzecim kwartale tego roku - podała spółka w komunikacie na stronach internetowych.
Spółka jest już notowana na giełdzie australijskiej.
Prairie Mining zakłada, że akcje firmy zostaną dopuszczone do obrotu na obu rynkach w trzecim kwartale. Firma nie zamierza przeprowadzić oferty publicznej w związku z wejściem na giełdę.
Spółka poinformowała, że debiut umożliwi w przyszłości udział inwestorów z Wielkiej Brytanii, Polski i innych europejskich krajów w rozwoju firmy.
W komunikacie podano, że Mirosław Taras, były prezes Bogdanki, zostanie powołany do rady nadzorczej polskiego oddziału Prairie.
Wiosną zeszłego roku spółka informowała, że pod koniec 2016 r. zamierza rozpocząć budowę kopalni węgla kamiennego na Lubelszczyźnie. Inwestycja, jak wówczas zapowiadano, ma kosztować ponad 3 mld zł, a kopalnia ma zatrudnić około 2 tys. pracowników.
Przedsięwzięcie ma realizować PD Co, polska spółka-córka australijskiej spółki Prairie Downs Metals Limited, powołana do wybudowania kopalni węgla kamiennego w Lubelskim Zagłębiu Węglowym. W 2012 r. otrzymała ona cztery koncesje na rozpoznanie złóż węgla na Lubelszczyźnie, obejmujące 184 kilometry kwadratowe terenów położonych w pobliżu kopalni w Bogdance.
Wstępne analizy węgla występującego w obrębie koncesji PD Co pokazują, że jest on wysokiej jakości, może być klasyfikowany jako węgiel półkoksujący albo wysokoenergetyczny. Jego wartość opałowa wynosi powyżej 7 tys. kilokalorii na kilogram. Plany PD Co przewidują, że nowa kopania ma rocznie wydobywać 7 do 10 mln ton węgla przez co najmniej 25 lat. Zasoby węgla na koncesjach PD Co szacowane są na 1,6 mld ton.