PGE potrzebuje 15-18 mld zł finansowania zewnętrznego do sfinansowania strategii do 2020 r.

PGE potrzebuje 15-18 mld zł finansowania zewnętrznego do sfinansowania wartego 50 mld zł programu inwestycyjnego założonego w strategii grupy do 2020 r. - powiedziała dziennikarzom Magdalena Bartoś, dyrektor zarządzająca ds. ekonomiczno-finansowych spółki.

"W grupie PGE potrzeba jest 15-18 mld zł finansowania zewnętrznego, aby sfinansować warty 50 mld zł program inwestycyjny zawarty w strategii grupy do 2020 r." - powiedziała Bartoś w kuluarach kongresu CFO Spółek Giełdowych SEG.

"Ta kwota wykracza poza możliwości polskiego rynku finansowego, ale oczywiście w najbliższym czasie trzeba skorzystać z dostępnego i korzystnego finansowania kredytowego - wysokiej płynności, atrakcyjnych tenorów" - dodała.

Poinformowała, że grupa dąży do finansowania złotowego o stałej stopie.

"Chcemy mieć różnorodny tenor, aby uniknąć sytuacji, że w mniej łaskawych okolicznościach będziemy się refinansować" - powiedziała dyrektor.

Przypomniała, że miks finansowania grupy zawiera m.in. otwarty program emisji obligacji złotowych o wartości 5 mld zł oraz program emisji euroobligacji o wartości 2 mld euro. Emisja w ramach tego programu jest możliwa w drugiej połowie roku.

Powtórzyła, że grupa jest w trakcie pozyskiwania finansowania bankowego i chce w tym roku podpisać umowę konsorcjalną. Pracuje nad pozyskaniem finansowania z EBI.

"To z czego będziemy korzystać zależeć będzie, gdzie w danym momencie mamy najatrakcyjniejszy koszt. Chcemy decydować się na konkretną opcję na pół roku przed widocznymi potrzebami wydatkowymi, jakie wynikają z przewidywanego cash flow spółki" - powiedziała Bartoś.

Zarząd PGE zarekomendował w środę wypłatę 1,46 mld zł dywidendy za 2014 rok, czyli 0,78 zł na akcję. Wcześniej zapowiadał, że będzie chciał wypłacić 40-50 proc. skonsolidowanego zysku, co może dać 0,78-0,97 zł dywidendy na akcję. Rynek przyjął tę rekomendację z rozczarowaniem.

"Rekomendacja dywidendy to decyzja zarządu, która wynikała z analizy ryzyk cash flowu operacyjnego i ryzyk biznesowych. Mieści się w polityce dywidendowej. To nie jest moment na oszczędzanie, ale na wydawanie" - powiedziała dziennikarzom Bartoś.