Nowe akcje w giełdowym indeksie: krótkotrwałe efekty inwestycji

Spółki zyskują na wycenie bezpośrednio przed ich włączeniem do indeksu giełdowego. Ale efekty są ulotne, choć w krótkim okresie mogą sięgać paru procent. Nie warto więc zwlekać z zamknięciem takiej inwestycji.

Kwalifikacja akcji spółki do indeksu giełdowego nobilituje. Inwestorzy zwracają większą uwagę na spółkę, rośnie płynność obrotu jej akcjami. Łatwiej nie tylko otworzyć, ale i zamknąć taką inwestycję. Zwiększone obroty mogą wpłynąć na większą stabilność cen, maleje więc ryzyko inwestycji. Powstaje jednak pytanie, czy dołączenie akcji do indeksu przekłada się na ich wyższą rentowność i czy warto takie akcje kupić?

Obserwacja rynku wskazuje na zainteresowanie takimi inwestycjami. Nie ulega wątpliwości, że rośnie rola i znaczenie spółki dołączanej do indeksu giełdowego. Nic w tym dziwnego, wszak spółka i jej notowania zaczynają pełnić szczególną rolę na rynku. Ceny jej akcji stają się punktem odniesienia dla innych. Ale fundamentalnie nic się w spółce nie zmienia. Biznes firmy nie zależy przecież od tego, czy jej akcje znajdą się w giełdowym indeksie, czy nie. Zyski firmy też od tego nie wzrosną. Zatem i jej wycena nie powinna ulec zmianie. Jednak rzeczywistość giełdowa temu przeczy.

Ceny akcji zmieniają się pod wpływem wielu czynników i odchylają się od fundamentów. Proste racjonalizacje, które miałyby to objaśniać, niestety często zawodzą. Jason Goepfert, prezydent Sundial Capital Research, przeanalizował jak zachowywały się ceny akcji spółek dołączonych do indeksu Dow Jones Industrial Average (DJIA) w ciągu ostatnich 20 lat. Wziął pod uwagę rentowność inwestycji w akcje tych spółek w ciągu 20 dni przed włączeniem do indeksu DJIA i w okresie 20 dni notowań po tym fakcie.[1] Rentowności nie pozostawiają złudzeń. To, co spółki zwykle zyskują na wycenie bezpośrednio przed ich włączeniem do indeksu, oddają później w kolejnych dniach. Średnie stopy zwrotu na spółkach, które wprowadzono do indeksu DJIA w ciągu minionych 20 lat, przedstawiono niżej na wykresie (ryc. 1). Efekty inwestycji pokazano w okresie 10 dni przed i w kolejnych 10 dniach po wprowadzeniu akcji do indeksu.

srednia stopa
Foto: Materiały prasowe srednia stopa
Średnia stopa zwrotu na akcjach spółek dołączonych do indeksu DJIA w okresie 10 dni przed i 10 dni po ich uwzględnieniu w indeksie w minionych 20 latach. Źródło: Sundial Capital Research. Wykres zrekonstruowano na podstawie artykułu: Jennifer Booton, Will 2015 be Apple’s blue-chip debut? MarketWach.com, Dec-15, 2014. 

Toni Sacconaghi z Bernstein Research sugeruje, że spółki dodawane do indeksu Dow biją efekty innych zdywersyfikowanych inwestycji. Miesiąc po komunikacie o włączeniu nowej spółki do indeksu Dow, ceny jej akcji przekraczają o 3 proc. efekty inwestycji w indeks największych amerykańskich spółek S&P 500. Rośnie popyt na akcje tych spółek.[2] W takiej sytuacji wzrost cen nie powinien dziwić. Przeciwnie, warto go zdyskontować, pamiętając o tym co będzie później. Ceny akcji wracają bowiem do fundamentów. Jakkolwiek nie ma reguł, kiedy to nastąpi.

Opisana strategia ma krótkoterminowy charakter. Długoterminowy inwestor zwróci uwagę na inny aspekt tego procesu. Akcje spółki są dołączane do indeksu nie bez powodu. Pierwotnym czynnikiem jest rozwój spółki i osiągane wyniki. Rośnie zainteresowanie inwestorów i obrót jej akcjami. Niewątpliwie sprzyja to ich cenie. Przyłączenie spółki do indeksu giełdowego wskazuje na jej potencjalne możliwości rozwojowe. Czemu by więc nie zostać z jej akcjami na dłużej?

[1] Jennifer Booton, Will 2015 be Apple’s blue-chip debut? MarketWach.com December 15, 2014. [2] Ibidem.