Nieduży spadek kontraktów na indeksy amerykańskie

Kontrakty na amerykańskie indeksy giełdowe tracą, sugerując umiarkowane spadki na otwarciu wtorkowej sesji na Wall Street po wzrostach z poniedziałku.

Kontrakty na S&P 500 spadają o 0,28 proc. do 2.108 pkt.

Dow Jones Industrial Average futures idą w dół o 0,22 proc. do 18.207 pkt.

Nasdaq-100 futures spadają o 0,21 proc. do 4.467,5 pkt.

Indeks Nasdaq na zamknięciu poniedziałkowej sesji znalazł się powyżej poziomu 5 tys. pkt. Po raz ostatni Nasdaq przekroczył ten poziom w 2000 r. Indeks tym samym po piętnastu latach odrobił dystans stracony w wyniku załamania, które nastąpiło po erze dotcomów.

„Byliśmy byczo nastawieni do amerykańskiego rynku akcji, więc nowe historyczne rekordy indeksów giełdowych w USA to dla nas dobra informacja” – ocenił Pierre Mouton, zarządzający funduszami Motz, Stucki & Cie.

„Sektor technologiczny stanowi teraz dużo ważniejsze ogniwo światowej gospodarki niż było to piętnaście lat temu, nie powinny wiec dziwić jego notowania. To nie koniec wzrostów w przypadku tego sektora, spodziewam się ich kontynuacji” – dodał.

W lutym Nasdaq zyskał 7,1 proc. i jest to jego najlepszy miesięczny wynik od 2012 r. Indeks znajduje się już tylko 1 proc. poniżej swojego historycznego maksimum z 2000 r. W pobliżu swojego historycznego maksimum znajduje się również indeks S&P 500, który w lutym nowe rekordy ustanawiał cztery razy.

W centrum uwagi amerykańskich i inwestorów są w tym tygodniu dane z rodzimej gospodarki. W środę podany zostanie raport ADP na temat zatrudnienia w lutym – ma on wskazać na wzrost o 220 tys. nowych miejsc pracy. Na środę zaplanowana jest również publikacja lutowego odczytu wskaźnika ISM aktywności w sektorze usługowym USA. Analitycy spodziewają się, że wskaże on 56,5 pkt wobec 56,7 pkt w styczniu.

Najważniejsze dane w tym tygodniu rynek pozna jednak w piątek, kiedy to planowana jest publikacja comiesięcznych danych z amerykańskiego rynku pracy. Zatrudnienie w USA w lutym ma wzrosnąć o 240 tys. nowych miejsc pracy, stopa bezrobocia spaść ma natomiast do 5,6 proc. z 5,7 proc. w styczniu. Wynik lepszy od oczekiwań może okazać się silnym argumentem za podwyżką stóp procentowych przez Fed już na czerwcowym posiedzeniu.