Kontrakty w Europie spadają, inwestorzy oczekują na niedzielne referendum w Grecji

W zachodniej Europie kontrakty na indeksy nieznacznie spadają. W centrum uwagi inwestorów ponownie znalazła się Grecja. W trakcie sesji podane zostaną końcowe odczyty indeksów PMI w usługach i composite za czerwiec, a także dane o sprzedaży detalicznej w maju w strefie euro.

W Europie kontrakty na Euro Stoxx 50 spadają o 0,03 proc., FTSE 100 zniżkują o 0,29 proc., CAC 40 futures idą w dół o 0,02 proc., a na DAX spadają o 0,05 proc.

Po tym jak w czwartek problemy Grecji tymczasowo przesłonił oficjalny miesięczny raport z rynku pracy w USA, w piątek nastroje na giełdach w Europie ponownie znajdą się pod wpływem informacji napływających z Grecji.

Po tym jak we wtorek Grecja nie uregulowała swoich zobowiązań wobec Międzynarodowego Funduszu Walutowego, co w praktyce oznacza niewypłacalność finansową kraju, w środę pojawiła się informacja, że premier Grecji Aleksis Cipras jest gotów podpisać nowe porozumienie z eurolandem i MFW.

Jednak ministrowie finansów państw strefy euro uzgodnili w czasie środowej telekonferencji, że nie będzie kolejnych rozmów ws. pomocy dla Grecji przed niedzielnym referendum w tym kraju na temat warunków dalszych pożyczek - poinformował szef eurogrupy Jeroen Dijsselbloem.

Również kanclerz Niemiec Angela Merkel powiedziała w Bundestagu, że przed niedzielnym referendum w Grecji niemiecki rząd nie będzie rozmawiał o nowym programie pomocowym dla tego kraju.

Opublikowany w czwartek sondaż przed niedzielnym referendum w Grecji ws. warunków pomocy zagranicznej, mającej ratować kraj przed bankructwem, wskazuje na przewagę zwolenników porozumienia się Aten z kredytodawcami.

W badaniu, zleconym przez konserwatywną gazetę "Eleftheros Tipos", 47,1 proc. ankietowanych opowiedziało się za przyjęciem warunków pomocy, oznaczających dalsze zaciskanie pasa i reformy. Przeciw takiemu rozwiązaniu było 43,2 proc. Pozostali nie mieli zdania.

Natomiast w opublikowanym w środę sondażu, zleconym przez lewicową gazetę "Efimerida ton Syntakton" przewagę mieli jeszcze zwolennicy powiedzenia "nie" w referendum.

Premier Grecji Aleksis Cipras w środę wieczorem ponownie wezwał Greków do głosowania na "nie", twierdząc, że można będzie w ten sposób wynegocjować lepsze porozumienie i że odrzucenie warunków kredytodawców w referendum nie będzie oznaczało wyjścia Grecji ze strefy euro.

Minister finansów Grecji Janis Warufakis powiedział w czwartek, że jeśli referendum 5 lipca Grecy przyjmą propozycję międzynarodowych wierzycieli, możliwa jest dymisja rządu.

W czwartek ostatnia w tym tygodniu sesja na Wall Street przed przerwą spowodowaną przez Święto Niepodległości przyniosła nieduże zmiany. Rynek poznał bardziej gołębie od oczekiwań dane z rynku pracy.

W piątek rynek pozna końcowe odczyty indeksów PMI w usługach i composite za czerwiec we Francji (godz. 9.50), w Niemczech (godz. 9.55), w strefie euro (godz. 10.00).

Opublikowany zostanie także odczyt sprzedaży detalicznej w maju w strefie euro (godz. 11.00).