Grupa Lew ponownie rozważa debiut na GPW; myśli też o przeniesieniu mPay na rynek główny

Możliwość debiutu na GPW grupy kapitałowej Lew to jeden z elementów strategii, nad którą obecnie spółka pracuje - powiedział na konferencji Andrzej Basiak, prezes zarządu grupy Lew. Dodał, że w perspektywie 1-3 lat mogą także zrealizować przeniesienie notowań spółki zależnej mPay na rynek główny GPW.

"Pracujemy nad tą strategią. Jest możliwość odwrotnego wejścia czyli poprzez przeniesienie kapitalizacji - jest to jeden ze scenariuszy, zastanawiamy się czy nam to pomoże" - powiedział Andrzej Basiak, prezes grupy Lew.

Prezes zaznaczył, że przeszkodą w tym wariancie są głównie obostrzenia prawne.

"Czy uda nam się połączyć kompetencje instytucji płatniczej tzw. naziemnej z płatnością mobilną - pracujemy nad tą strategią, i jeżeli nam się to uda, prawdopodobnie będziemy chcieli połączyć się w jedną firmę" - dodał Basiak.

Jak zaznaczył, jest to tylko jeden z wariantów.

W lipcu 2008 roku prezes Basiak informował, że spółka planuje wejście na warszawską giełdę w połowie 2009 roku. Emisja miała mieć wartość 30-50 mln zł i pokryć koszty ekspansji na rynek ukraiński oraz ewentualną konsolidację w kraju.

Na konferencji dodano, że przeniesienie notowań na rynek główny GPW spółki mPay z grupy Lew to perspektywa 1-3 lat.

"Spółka mPay po odpowiednim wzroście wyników byłaby w stanie przeprowadzić emisję akcji takiej wielkości, aby pozwoliło jej to na przeniesienie notowań na rynek główny" - powiedział Basiak.

"Poczekamy na wyniki za 2015 rok. W 2016 roku spodziewamy się +kuli śnieżnej+ i w drugiej połowie 2016 roku może udałoby się przeprowadzić emisję tej wielkości. Innym wariantem jest konsolidacja branży przez mPay" - dodał.

Jacek Bykowski, prezes spółki mPay ocenił, że rynek płatności mobilnych będzie rósł w najbliższych latach w tempie co najmniej kilkunastu procent.

"Patrząc na dane światowe, ten biznes rośnie obecnie kilkanaście procent rocznie i będzie rósł w najbliższych latach jeszcze bardziej" - powiedział na konferencji Jacek Bykowski, prezes notowanej na rynku NewConnect spółki mPay.

"Powodem są przede wszystkim: zmiana nawyków konsumenckich, wzrost dostępności urządzeń mobilnych w postaci smartfonów oraz wzrost aktywności mobilnej wśród osób starszych" - dodał.

Prezes podał, że szacowana wartość polskiego rynku płatności mobilnych do 2020 roku to 140 mld zł.

Wskazał on, że osoby starsze coraz częściej sięgają po informacje korzystając z aplikacji mobilnych. Młodzi z kolei coraz częściej dokonują transakcji mobilnych.

"Zdecydowanie ten rynek będzie rosnąć na całym świecie. Jest to trend nieodwracalny" - ocenił prezes Bykowski.

Jego zdaniem, na rynkach zagranicznych już obserwuje się stopniowe odchodzenie od płatności gotówkowych na rzecz tych mobilnych. Jako przykład, podał Szwecję i Danię.

"Jest to jednak proces kilkuletni" - dodał.

Bykowski podał, że "do końca 2015 roku poziom penetracji smartfonów sięgnie 70 proc. społeczeństwa".

Na początku 2015 roku spółka mPay uruchomiła aplikację pozwalającą na dokonywanie mobilnych płatności.