Na Zachodzie wahania - jest dużo spokojniej niż w piątek

W zachodniej Europie wahania na rynkach, ale jest dużo spokojniej niż w piątek - informują maklerzy. Inwestorzy liczą, że najważniejsze banki centralne mogą współpracować, aby złagodzić turbulencje na rynkach wywołane decyzją Brytyjczyków o wyjściu ich kraju z Unii Europejskiej.

Decyzja W. Brytanii o wyjściu z UE może doprowadzić do niestabilności na rynkach finansowych, ale nasza gospodarka jest na tyle silna, że poradzimy sobie z wyzwaniem, jakie przed nami stoi - oświadczył w poniedziałek brytyjski minister finansów George Osborne.

Podczas swej pierwszej konferencji prasowej od ogłoszenia wyników czwartkowego referendum, minister powiedział, że rząd stworzył specjalny plan awaryjny, który ma pomóc we wdrażaniu decyzji Brytyjczyków o wyjściu z UE.

51,9 proc. Brytyjczyków opowiedziało się w czwartkowym referendum za wyjściem Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej - wynika z opublikowanych w piątek rano przez komisję wyborczą ostatecznych wyników. Za pozostaniem w UE zagłosowało 48,1 proc. wyborców.

Jak sprecyzowała komisja, za Brexitem opowiedziało się ponad 17,4 mln osób, a za pozostaniem w UE - 16,1 mln.

Inwestorzy na świecie liczą, że najważniejsze banki centralne mogą współpracować, aby złagodzić turbulencje na rynkach wywołane decyzją Brytyjczyków o wyjściu ich kraju z Unii Europejskiej.

"Są oczekiwania współpracy banków" - mówi Shoji Hirakawa, główny globalny strateg Tokai Tokyo Research Center.

"Ale zanim nie zobaczymy, że to się zmaterializuje, to rynkom będzie trudno odzyskać siłę" - podkreśla.

Spada prawdopodobieństwo podwyżki stóp procentowych w USA w tym roku. Jeszcze przed głosowaniem w sprawie Brexitu szanse na podwyżkę kosztu pieniądza w USA do końca 2016 r. wynosiły 34 proc., teraz - to już tylko 15 proc.

W Azji w poniedziałek na giełdach już widoczna jest poprawa nastrojów, a wskaźniki większości rynków w regionie są na plusach, w Tokio o ponad 2 proc.

"Odzyskaliśmy trochę spokoju" - mówi Masaaki Yaamguchi, strateg rynku w Nomura.

"Już fakt, że rynki w Japonii miały sesję na plusach, może być takim komfortowym czynnikiem dla innych uczestników rynku na świecie" - ocenia.

James Audiss, starszy doradca inwestycyjny w Shaw and Partners, spodziewa się jednak ciężkiego tygodnia na rynkach. "To będzie bardzo trudny tydzień" - mówi Audiss.

"Dopóki inwestorzy nie zobaczą, w którą stronę to zmierza, to nie będzie odważnych, aby kupować na giełdach. To będzie naprawdę zmienny tydzień" - powtarza.

Giełdy w zachodniej Europie powiększają spadki z piątku, ale w poniedziałek to tylko nieco ponad 1 procent w dół. Mocno tracą brytyjskie banki i przewoźnicy lotniczy - tu zniżki wynoszą ponad 10 procent - informują maklerzy.

Akcje Royal Bank of Scotland Group zniżkują o 15 proc., a Barclays spada o 12 proc.

Walory przewoźnika lotniczego EasyJet tracą 18 proc., bo firma spodziewa się spadku popytu na jej usługi z powodu Brexitu.

Poniżej indeksy w Europie - godz. 12.15.

Indeks Kraj Wartość (pkt.) 1D (%) 1W (%) 1M (%)
Euro Stoxx 50 Strefa euro 2732,73 -1,56 -7,14 -11,23
DAX Niemcy 9402,71 -1,62 -5,61 -8,59
FTSE 100 W.Brytania 6063,47 -1,23 -2,27 -3,31
CAC 40 Francja 4046,65 -1,46 -6,78 -10,37
IBEX 35 Hiszpania 7724,80 -0,81 -10,67 -15,18
FTSE MIB Włochy 15451,40 -1,73 -10,96 -15,04