Ciekawie na rynkach energii i surowców rolnych

Na międzynarodowych rynkach surowcowych można oczekiwać dużej zmienności w najbliższych miesiącach. Dla inwestorów handlujących kontraktami terminowymi to szansa na duże zyski, ale i ryzyko dużych strat.

– Mamy do czynienia z bardzo dużą liczbą czynników zmiennych. Dla niektórych niestety, dla niektórych na szczęście, zmienność będzie duża – mówi agencji informacyjnej Newseria Inwestor Tomasz Kwiatek, członek rady nadzorczej OSTC Poland.

W ciągu ostatniego roku ropa naftowa straciła ponad 40 proc. swojej wartości, ale od początku 2015 roku podrożała już o kilka procent. Gaz natomiast nadal tanieje, podobnie jak pszenica, choć cena kontraktów na nią w ciągu ostatnich 12 miesięcy spadły „tylko” o 25 proc. Nie widać końca spadków kontraktów na ryż, soję, kawę i cukier.

– Dla nas, jako firmy, która handluje kontraktami terminowymi na największych giełdach w Chicago, Londynie, Nowym Jorku czy dalekiej Azji, najciekawsze są rynki energii, bo na nich się dzieje najwięcej, oraz rynki produktów rolnych: kawa, kakao, pszenica i rzepak – podkreśla Tomasz Kwiatek.

Na tle niespokojnej sytuacji międzynarodowej nieco blakną europejskie problemy z Grecją. Wydaje się, że pytanie o możliwość opuszczenia przez ten kraj strefy euro przestało już elektryzować inwestorów. – Osobiście nie spodziewam się, żeby było tak, że Grecja wyjdzie i nie stanie się kompletnie nic. Jeżeli do tego dojdzie, to nastąpi fundamentalna zmiana. To będzie zupełnie nowa jakość, a to na pewno nie uspokoi rynków.

Dla Polski, jako dużego producenta pszenicy, rzepaku, kukurydzy i oczywiście bydła, największe znaczenie mają rynki rolne.

– Polscy hodowcy roślin czy zwierząt bardzo szybko się zmieniają – podkreśla Tomasz Kwiatek. – To są ludzie, którzy na bieżąco obserwują, co się dzieje na MATIF-ie, czyli giełdzie francuskiej, czy na amerykańskiej giełdzie. Oni będą coraz bardziej starali się zabezpieczyć ryzyko zmian cen swoich płodów rolnych. To według mnie będzie bardzo ciekawy rynek w Polsce.

Na międzynarodowych rynkach surowcowych można oczekiwać dużej zmienności w najbliższych miesiącach. Dla inwestorów handlujących kontraktami terminowymi to szansa na duże zyski, ale i ryzyko dużych strat.

– Mamy do czynienia z bardzo dużą liczbą czynników zmiennych. Dla niektórych niestety, dla niektórych na szczęście, zmienność będzie duża – mówi agencji informacyjnej Newseria Inwestor Tomasz Kwiatek, członek rady nadzorczej OSTC Poland.

W ciągu ostatniego roku ropa naftowa straciła ponad 40 proc. swojej wartości, ale od początku 2015 roku podrożała już o kilka procent. Gaz natomiast nadal tanieje, podobnie jak pszenica, choć cena kontraktów na nią w ciągu ostatnich 12 miesięcy spadły „tylko” o 25 proc. Nie widać końca spadków kontraktów na ryż, soję, kawę i cukier.

– Dla nas, jako firmy, która handluje kontraktami terminowymi na największych giełdach w Chicago, Londynie, Nowym Jorku czy dalekiej Azji, najciekawsze są rynki energii, bo na nich się dzieje najwięcej, oraz rynki produktów rolnych: kawa, kakao, pszenica i rzepak – podkreśla Tomasz Kwiatek.

Na tle niespokojnej sytuacji międzynarodowej nieco blakną europejskie problemy z Grecją. Wydaje się, że pytanie o możliwość opuszczenia przez ten kraj strefy euro przestało już elektryzować inwestorów. – Osobiście nie spodziewam się, żeby było tak, że Grecja wyjdzie i nie stanie się kompletnie nic. Jeżeli do tego dojdzie, to nastąpi fundamentalna zmiana. To będzie zupełnie nowa jakość, a to na pewno nie uspokoi rynków.

Dla Polski, jako dużego producenta pszenicy, rzepaku, kukurydzy i oczywiście bydła, największe znaczenie mają rynki rolne.

– Polscy hodowcy roślin czy zwierząt bardzo szybko się zmieniają – podkreśla Tomasz Kwiatek. – To są ludzie, którzy na bieżąco obserwują, co się dzieje na MATIF-ie, czyli giełdzie francuskiej, czy na amerykańskiej giełdzie. Oni będą coraz bardziej starali się zabezpieczyć ryzyko zmian cen swoich płodów rolnych. To według mnie będzie bardzo ciekawy rynek w Polsce.