Ceny ropy w Nowym Jorku lekko rosną, a jej zapasy w USA mocno spadły

Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku lekko rosną, a zapasy surowca w USA mocno spadły w ubiegłym tygodniu - informują maklerzy. Baryłka ropy West Texas Intermediate, w dostawach na wrzesień na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku, jest wyceniana na 48,86 USD, po zwyżce o 7 centów.

Brent w dostawach na wrzesień na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie zwyżkuje o 29 centów do 53,67 USD za baryłkę.

Departament Energii opublikował w środę swój najnowszy raport o stanie amerykańskich rezerw paliw.

Zapasy ropy naftowej w USA spadły w ubiegłym tygodniu o 4,2 mln baryłek, czyli 0,9 proc., do 459,68 mln baryłek - poinformował Departament Energii (DoE). Tymczasem analitycy oceniali, że w ub. tygodniu zapasy ropy w USA wzrosły o 850 tys. baryłek.

Rezerwy paliw destylowanych, w tym oleju opałowego, wzrosły o 2,6 mln baryłek, czyli 1,8 proc. do 144,1 mln baryłek - podał DoE.

DoE podał też, że zapasy benzyny spadły w tym czasie o 0,36 mln baryłek, czyli o 0,2 proc., do 215,92 mln baryłek.

"Na rynku jest pewna ulga, że zapasy ropy w USA nie rosną" - mówi Ric Spooner, główny analityk rynkowy w CMC Markets w Sydney.

"Jednak jakikolwiek mocniejszy wzrost cen ropy będzie wyhamowywany, dopóki nie zobaczymy większych cięć dostaw ropy na rynki paliw" - ocenia.

W środę ropa w USA zdrożała o 81 centów do 48,79 USD za baryłkę.

Z notowanego 10 czerwca maksimum ropa w USA staniała o ponad 20 proc.