Budimex oczekuje stabilizacji cen podwykonawstwa, niepokoi się brakiem przetargów

Budimex, który wyraźny wzrost zysku w I poł. roku zawdzięcza m.in. spadającym cenom materiałów i podwykonawstwa, spodziewa się stabilizacji ich cen w drugiej połowie roku. Budowlana grupa niepokoi się brakiem nowych przetargów infrastrukturalnych i sygnalizuje, że jeśli się nie pojawią, to o wzrosty w 2017 r. może być trudno.

"Sytuacja na rynku powoduje, że jesteśmy w stanie uzyskiwać większe upusty u dostawców i podwykonawców – stąd dobre wyniki. 85 proc. naszych kosztów to podwykonawcy i dostawcy. Poprawa wyników, oprócz tego, że kupowaliśmy taniej, była pochodną także tego, że kończyliśmy dwa kontrakty na wysokiej marży" - powiedział na spotkaniu z dziennikarzami Dariusz Blocher, prezes Budimeksu.

"Nie ma przesłanek przemawiającym za tym, aby pozytywne czynniki z pierwszego półrocza odwróciły się w drugim. Koszty materiałów i podwykonawstwa nie będą już spadały – zakładam raczej ich stabilizację. Nie powtórzą się jednak duże kontrakty na wysokiej marży, poza obwodnicą Lublina, ale to średniej wielkości kontrakt" - dodał.

Grupa Budimex zwiększyła w II kw. 2016 r. zysk operacyjny o 40,6 proc. rdr do 115,4 mln zł. Przychody wzrosły w tym czasie o 1,4 proc. do 1,44 mld zł.

Portfel zamówień grupy Budimex na koniec czerwca 2016 roku był rekordowy i wynosił 9,27 mld zł. Dodatkowo spółka ma złożone najlepsze oferty za kilkaset mln zł.

Budimex niepokoi się jednak o nowe zamówienia w segmencie infrastrukturalnym.

"Niepokoi nas brak nowych przetargów. To może spowodować sytuację, że firmy chcąc zbudować portfel będą oferowały nierealne ceny, a potem przy realizacji projektów wpłynie to na podniesienie cen materiałów i wykonawstwa, gdyż się skumulują prace" - powiedział prezes.

"Jeśli w III i IV kw. nie będą uruchomione nowe przetargi, to myślę, że wszyscy będą musieli skorygować swoje plany na 2017 r. Dziś nie zmieniałbym założeń na 2017 r., ale jeśli sytuacja się nie zmieni, to jest ryzyko, że nie będzie wzrostów" - dodał.

W jego ocenie w 2016 r. produkcja budowlano-montażowa w Polsce może być niższa o co najmniej 10 proc. rdr.

"Jeśli nie będzie rozstrzygania przetargów, to w przyszłym roku branża będzie musiał liczyć się ze zwolnieniami" - powiedział.

Zdaniem Blochera oferty cenowe w GDDKiA i PKP PLK pojawią się potencjalnie dopiero w 2017 roku.

Prezes pytany o część deweloperską biznesu, poinformował, że w 2016 r. Budimex Nieruchomości może uruchomić siedem lub dziewięć nowych inwestycji. Spodziewa się, że to będzie dla spółki dobry rok, jeśli chodzi o zakupy gruntów.

"Większość wydatków na zakup gruntów będzie w drugim półroczu, z umów przedwstępnych zawartych w pierwszym" - powiedział.