Analityk Gene Munster z banku Piper Jaffray przewiduje, że podczas pierwszego weekendu od premiery smartwatcha Apple sprzedanych zostanie milion urządzeń. Szacuje też, że podczas pierwszych 24 godz. przedsprzedaży klienci zamówią 300 tys. Apple Watchy.
Inteligentny zegarek od producenta z Cupertino w Kalifornii wchodzi do przedsprzedaży 10 kwietnia. Munster wierzy, że w 2015 roku amerykański koncern sprzeda na całym świecie 8 mln egzemplarzy. Dla porównania eksperci gazety "Wall Street Journal" szacują, że sprzedaż w tym roku wyniesie 14 mln zegarków, a analitycy z firmy CCS Insight spodziewają się nawet 20 mln kupionych sztuk. Portal cnet zwraca uwagę, że taka rozpiętość prognoz bierze się z zastosowania różnych metod analitycznych do przewidywania reakcji rynku na produkt.
Wcześniej CCS Insight oceniało, że "Apple Watch będzie kluczem do podniesienia tego segmentu rynku (inteligentne zegarki, opaski itp.) na nowy poziom rozwoju" i szacowało, że globalna sprzedaż tego typu urządzeń wzrośnie w tym roku do 75 mln sztuk.
Munster ocenia, że Apple Watch osiągnie wystarczający sukces na światowym rynku, aby w najbliższej przyszłości utrzymać się na nim. Wierzy też, że w najbliższych latach zainteresowanie smartwatchem koncernu z Cupertino będzie stopniowo rosnąć, osiągając poziom 40-50 mln sprzedanych sztuk w 2017 roku.
Nowe zegarki Apple mają pojawić się w sprzedaży 24 kwietnia. Klienci będą mogli testować nowe urządzenia w sklepach Apple już od 10 kwietnia.
Potencjalny popyt na Apple Watch jest na razie "gorącym" tematem debat.
Badanie Ipsos i Reuters z połowy marca pokazuje, że potencjalni konsumenci mają wiedzę o nowym produkcie Apple, ale ich intencje, czy kupią smartwatcha, są na razie niepewne.
Apple wprowadza na rynek trzy wersje urządzenia: Apple Watch Sport, Apple Watch i Apple Watch Edition. Ceny za inteligentny zegarek zaczynają się od 349 dolarów do 17 tys. dolarów za najdroższy model.