Remis na koniec kwietnia, rośnie KGHM

Choć początek wskazywał na porażkę, byki wybroniły się i doprowadziły do remisu przy Książęcej. Remisu, który na tle innych światowych indeksów wyglądał dziś bardzo przyzwoicie.

Choć ceny w Polsce rosną drugi miesiąc z rzędu - deflacja się pogłębia. W kwietniu wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych był o 0,3% wyższy niż w marcu, ale jednocześnie obniżył się o 1,1% względem analogicznego okresu ubiegłego roku – wynika ze wstępnych danych podanych przez GUS. Był to szósty z rzędu niższy od oczekiwań ekonomistów odczyt CPI. Ostateczne wyniki dot. cen zostaną opublikowane 12 maja.

Wstępne dane o dynamice PKB w strefie euro wskazują na wzrost w I kwartale o 0,6% kwartał do kwartału i 1,6% w ujęciu rocznym. To odczyt najwyższy od roku i jednocześnie lepszy od oczekiwań. Wstępne dane o wzroście PKB okazały się lepsze od oczekiwań zarówno dla Francji, jak i Hiszpanii.

Po dwóch godzinach handlu indeks 20 największych spółek spadał już o 20 punktów względem wczorajszego zamknięcia. Sytuacja się jednak odwróciła i dzięki coraz większej aktywności kupujących udało się nawet wyjść ponad kreskę. Ostatecznie indeks WIG20 stracił minimalne 0,07%, kończąc czwarty miesiąc roku na poziomie 1897 punktów. Szeroki WIG zakończył piątkową sesję niemalże dokładnie tym samym poziomem co w czwartek.

Notowania WIG20, Intraday, źródło: Teletrader.com

Wśród blue chipów brylowały dziś Energa i KGHM. Ten ostatni zawdzięcza to rosnącym cenom kontraktów na miedź na światowych rynkach. Miedziowy potentat zyskiwał w trakcie dzisiejszych notowań 2,88%, a z kolei w całym minionym tygodniu stracił 1,5%.

Notowania KGHM, Intraday, źródło: Teletrader.com

Poniedziałek, czyli pierwszy roboczy dzień miesiąca tradycyjnie przyniesie przegląd przemysłowych indeksów PMI dla największych gospodarek świata. We wtorek inwestujący na warszawskim parkiecie będą odpoczywać. Tymczasem dzień na innych rynkach rozpocznie się od spóźnionej publikacji indeksu PMI dla chińskiego sektora przemysłowego. Tego dnia Komisja Europejska ma przedstawić wiosenne prognozy ekonomiczne. Na środę przypada kolejny festiwal PMI – tym razem dla sektora usług. Dodatkowo jeszcze przed południem Eurostat przedstawi dane o sprzedaży detalicznej w strefie euro. Za oceanem rozpocznie się natomiast odliczanie do piątkowej publikacji tzw. payrollsów. W środę opublikowany zostanie bowiem raport ADP przedstawiający szacunkową zmianę zatrudnienia w USA. W czwartek nie poznamy żadnych kluczowych danych makroekonomicznych. W piątek na krajowym podwórku wydarzeniem dnia będzie decyzja RPP dotycząca stóp procentowych. Rynek zakłada, że i tym razem Rada nie zdecyduje się na zmiany. Globalnie najważniejsza będzie publikacja danych o sytuacji na amerykańskim rynku pracy. Tradycyjnie w centrum uwagi znajdzie się nie stopa bezrobocia, a dane o zmianie zatrudnienia w sektorze pozarolniczym i prywatnym. Analitycy przewidują wzrost o odpowiednio 205 i 195 tysięcy.