Raport futures

Wczorajsza sesja dla kontraktów terminowych rozpoczęła się od lekkiego spadku kursu do 1 811 pkt. Inwestorzy wyczekiwali na publikację kolejnych wskaźników PMI dla przemysłu i usług w maju (wstępne odczyty). Niemieckie wskaźniki pozytywnie zaskoczyły, a te dla strefy euro okazały się być nieco poniżej oczekiwań.

Efekt był taki, że dla rynku dało to impuls negatywny i przed południem sprowadziło kurs do dziennego minimum na 1 799 pkt. Dalsza część handlu mijała jednak pod znakiem odrabiania strat, a przed zamknięciem sesji kontrakty ustanowiły dzienne maksimum na 1 830 pkt. Nastrojom na GPW nie przeszkadzał nawet nieco gorszy od oczekiwań odczyt PMI przemysłowego w USA (wstępny odczyt 50,5 pkt) i w efekcie sesja zakończyła się na poziomie 1 823 pkt (+0,44%). Dzienny wolumen obrotu zmniejszył się o około 1/4 do 13, tys. sztuk. Dziś kalendarium publikacji jest zdecydowanie uboższe i w menu inwestorzy mają: indeks ZEW w Niemczech w maju oraz kwietniowe dane o sprzedaży nowych domów w USA. Opublikowany przed sesją finalny PKB w Niemczech w I kw. okazał się być zgodny z oczekiwaniami (1,3% r/r).

Technika

W poniedziałek na wykresie kontraktów terminowych pojawiła się druga z rzędu biała świeca, która pokazuje, że popyt zaczyna (jeszcze ostrożnie) odbudowywać siły. Strona podażowa ponownie spychała kurs poniżej 1 800 pkt, aby przetestować ostatnie dołki, jednak kupujący zatrzymali przecenę i wyprowadzili szybką kontrę. Posiadaczom długich pozycji udało się pokonać pierwszy opór, jakim jest połowa czarnego korpusu z ubiegłego czwartku (poziom 1 819 pkt). Ponadto pomiędzy kursem i RSI utworzyła się pozytywna dywergencja, a sam RSI zatrzymał się na linii wsparcia (34), która zatrzymuje ten oscylator w trakcie korekcyjnych spadków kursu. A zatem wymowa jest taka, że obecna korekta kursu właśnie zakończyła się i w następnej kolejności kupujący doprowadzą do ponownego przetestowania poziomu 2 000 pkt. Droga do tego oporu otworzy się dopiero wtedy, gdy kurs pokona maksima z ubiegłego tygodnia na 1 876 pkt. Podsumowując – popyt wypracował dobrą pozycję wyjściową do przetestowania pułapu 1 876 pkt, a jeśli pokona ten opór to kurs podąży do 2 000 pkt. Załamaniem takiego scenariusza wydarzeń byłaby zniżka kursu poniżej 1 786 pkt, gdzie znajduje się ostatnie istotne wsparcie Fibonacciego (61,8%) ze zniesienia tegorocznej fali wzrostowej. Przełamanie tego wsparcia oznaczałoby dla kursu ruch w kierunku styczniowych dołków na 1 657 pkt.

/tk/