Raport futures - 19.12

Od samego rana w czwartek na warszawskim rynku terminowym wyraźną przewagę osiągnęły byki. Reakcja była wręcz oczywista wobec tego co wydarzyło się dzień wcześniej na Wall Street.

SP500 w reakcji na dobre prognozy Fed połączone ze stonowanym jastrzębim komentarzem (do którego bank centralny USA już przyzwyczaił) w imponującym stylu zawrócił na ścieżkę wzrostową. Równie optymistycznie reagowały rynki azjatyckie, co oznaczało, iż po krótkim okresie risk off akcje wracają do łask inwestorów. Inwestorzy z Warszawy ugięli się pod wpływem powszechnego sentymentu i FW20Z14 rozpoczęły dzień od poziomu 2 321 pkt (+1,13%). Po chwilowych porannych wątpliwościach i lekkim cofnięciu, kupujący docisnęli pedał gazu i wczesnym popołudniem kurs kontraktów wyznaczał dzienne maksima na poziomie 2 333 pkt (+1,66%). Później entuzjazm osłabł, ale i tak udało się zamknąć dzień solidnym +1,05% (2 319 pkt). Dan makro w czwartek zeszły na dalszy plan, ale warto odnotować drugi miesiąc z rzędu lekkiego wzrostu Ifo oraz słabszy PMI usług w Stanach Zjednoczonych. W obydwu przypadkach odczyty były rozbieżne z dominującym trendem w odpowiednich gospodarkach i wysuwanie przedwczesnych wniosków nie jest wskazane. W związku z piątkowymi wiedźmami trwa w najlepsze przeparkowywanie na marcową serię – LOP grudniowej wyniósł 25,3 tys., a marcowej 50 tys. Piątek z racji na swój specyficzny charakter jest bardziej nieprzewidywalny, ale rzut oka na globalne nastroje (SP500 wzrósł o blisko 2,5%, solidne zwyżki w Azji) pozwala stwierdzić, iż to znowu popyt będzie w uprzywilejowanej sytuacji.

Technika

Byki biorą odwet za ostatni okres wyraźnej przewagi strony podażowej. Już na starcie kupujący postarali się o wyraźnie optymistyczny akcent – szeroką lukę hossy o zakresie 2 295 – 2 332 pkt. Niestety nie udało się postawić kropki nad i w postaci przełamania połowy poniedziałkowej świeczki (2 343 pkt), ale i tak sygnały pro-popytowe są efektowne. Do ewentualnego zakończenia tendencji spadkowej mimo wszystko brakuje jeszcze kilku elementów. Jednym z istotniejszych jest przełamanie negatywnych tendencji prezentowanych przez ADX. Oscylator pomimo dwudniowego odreagowania wciąż sprzyja sprzedającym, chociaż linie kierunkowe wstępnie zasygnalizowały możliwość zmiany tendencji.