Ożywienie na warszawskiej giełdzie

Wczorajsza decyzja Rady Polityki Pieniężnej o obniżeniu stóp procentowych zdołała ożywić nastroje na giełdzie w Warszawie. Największym zaskoczeniem była postawa banków, które w związku z ewentualnym obniżeniem się marży odsetkowej powinny tracić na wartości, a stało się wręcz odwrotnie.

Czwartkowa sesja rozpoczęła się delikatnymi wzrostami i kontynuacją wczorajszej popołudniowej tendencji mimo niezbyt pozytywnie nastrajających przebiegów sesji za oceanem i w Azji. Od rana przebieg handlu niektórych spółek determinowały zmiany w indeksie FTSE Emerging, ze składu którego (po zakończeniu dnia 20 marca) wypadną ING i JSW, a wejdą do niego Asseco, Azoty, TVN, Lotos i CCC. Odzwierciedlało to relację popytu i podaży i zmiany cen tych spółek. Do końca dnia nic nie było w stanie zmącić pozytywnych nastrojów na rynkach. Wystąpienie szefa Europejskiego Banku Centralnego skłoniła raczej do wzmocnienia strony popytowej, która zdołała ekspresem wzmocnić niemiecki indeks DAX w pobliże niedawnego szczytu, co korzystnie wpłynęło na zakończenie dnia na GPW.

Ostatecznie dzisiejszy dzień główne indeksy naszej giełdy WIG i WIG20 zakończyły wzrostem o odpowiednio 0,72 i 0,76 procent, przy całkiem sporych obrotach, które wyniosły niemal 1,3 mld zł. Najbardziej aktywnie handlowano akcjami PKO BP, gdzie właściciela zmieniły walory warte ok. 330 mln zł. Najlepiej zaprezentowały się spółki z branży informatycznej i chemicznej, powodów do zadowolenia nie mają natomiast właściciele akcji spółek deweloperskich i energetycznych. W statystyce sesji przeważała strona popytowa, spółek które wzrosły było 190, tych które spadły – 176, a 68 nie zmieniło swojej ceny od wczoraj.

W gronie spółek z WIG-u 20 pozytywnie wyróżnić należały wspomniane już Asseco (+6,04%) i Lotos (+3,61%). Dość pokaźnym wzrostem wykazało się PKO BP (3,12%), które po okresie bardzo słabego zachowania drugi dzień z rzędu dynamicznie rosło. PGNiG (+3,06%) po pokazaniu lepszego od oczekiwań wyniku kwartalnego wzrosło dynamicznie w pierwszej fazie dnia, ale nie zdołało utrzymać tych cen. Wyraźnymi wzrostami dzień zakończyły jeszcze KGHM (+2,21%), BZWBK (2,39%) i PKN (1,60%). Najsłabszymi wśród największych były Pekao (-2,42%), JSW (2,10%), Tauron (-1,52%), który jest coraz bliżej nabycia kopalni „Brzeszcze”, a inwestorom wyraźnie nie podoba się zaangażowanie spółki w proces restrukturyzacji górnictwa.

Wspomniana obniżka stóp utrwaliła trend wzrostowy trwający od kilku tygodni na indeksach małych i średnich spółek. Barometry sWIG80 i mWIG40 wzrosły dziś odpowiednio o 0,41% i 0,80%. Ta część rynku była mocno niedoceniana przez cały ubiegły rok. Początek tego roku i okres publikacji wyników jest znakomitym momentem na zmiany w portfelach i przy w miarę spokojnym otoczeniu udaje się utrzymać klimat, w którym wiele walorów tego segmentu rośnie. Na wyróżnienie wśród tych spółek zasługują walory Chemosa (+13,18%), Grupy Azoty (+6,95%), Mabiona (+11,09%). Orbisa (+6,45%), Tarczyńskiego (+5,78%), MCI (+5,13%) i Kerdosa (+4,61%). Wyraźnie zawiodły swoich akcjonariuszy notowania Fortuny (-10,95%), Cognora (-5,16%), Milkilandu (-4,86%), ING BSK (-4,16%), Zametu (-4,68%) i Skotana (-4,10%).

Dzisiejszą sesję należy ocenić pozytywnie. Wczorajsza decyzja RPP wywołała zdecydowane ożywienie. W tej chwili przejawia się ono mocnym wzrostem wielkości obrotów, które dawno już nie osiągały wartości powyżej miliarda. Nie przekłada się to na silne wzrosty indeksu największych spółek, ale cieszyć może tendencja ostatnich tygodni na spółkach z tzw. szerokiego rynku, który był we wcześniejszym okresie nieco zapomniany. Zmartwieniem najbliższego czasu może być opublikowany dziś Indeks Nastrojów Inwestorów, który wskazuje na wyraźny wzrost optymizmu, co często jest ostrzeżeniem przed korektą na rynku.