Letnia wyprzedaż w Chinach

Historia, z która mamy często do czynienia w ostatnich dniach powtórzyła się również dzisiaj. Po raz kolejny na Chińskim parkiecie mieliśmy do czynienia ze zmienną sesją, indeks Shanghai Composite zamknął się z dzienna stratą wynoszącą 1,23%, jednak wcześniej sięgnęła ona ponad 4,7%.

Wśród przyczyn takich ruchów można szukać dzisiejszych publikacji z sektora przemysłowego. Oficjalny rządowy indeks PMI spadł poniżej 50 punktów (do 49,7), wchodząc w umowną granicę recesji. Od dłuższego czasu znajduje się tam również indeks PMI publikowany przez Caixin, który za sierpień wyniósł 47,3. Takie odczyty z sektora przemysłowego, mogą sugerować, że gospodarka nadal poszukuje swojego dołka. Niepokój inwestorów może się utrzymać, jeśli nie pojawią się zdecydowane interwencje ze strony chińskich władz. Przy braku dalszego skupu akcji, ponownie może zostać przetestowany poziom 3000 punktów na Shanghai Composite.

Mocno niedźwiedzie nastroje płynące z Chin mają istotny wpływ na wydarzenia na pozostałych indeksach giełdowych. Nikkei stracił ponad 3.8% i jest to druga stratna sesja z rzędu. Jen zyskuje na powrocie sentymentu awersji do ryzyka oraz strategii carry trade. Silny jen osłabia spółki zależne od eksportu i czyni azjatyckie towary mniej konkurencyjnymi za granicą, gdy JPY zyskuje wobec USD.

W Europie główne indeksy zgodnie traciły ponad 2% w skali dnia. Indeks DAX po raz kolejny niebezpiecznie zbliżył się do poziomu 10000 punktów. Warto zaznaczyć, że dzisiaj inwestorzy zgodnie wyprzedawali wszystkie 30 największych spółek w Niemczech, gdyż w DAX-ie ciężko szukać firmy, której akcje dzisiaj zyskiwałyby na wartości. Negatywny sentyment obserwowany w Europie nie opuszcza również Polski. WIG 20 stracił dzisiaj 2,22% i w wypadku naszego głównego indeksu również króluje czerwień. Wyjątkami w indeksie są dzisiaj Bogdanka oraz Eurocash. W przypadku Bogdanki należy to jednak traktować jako odreagowanie potężnych spadków z ubiegłego tygodniu niż nagłą poprawę sentymentu.

Początek sesji giełdowej w Stanach Zjednoczonych również naznaczony jest spadkami. Największe indeksy tracą blisko 2%. W indeksie S&P500 pod kreską znajdują się wszystkie subindeksy dla poszczególnych sektorów, a najgorzej prezentują się spółki energetyczne czemu w pewnym stopniu sprzyja silna korekta na cenach ropy. Niknie ślad po wczorajszym odreagowaniu, główne miary ropy czyli WTI oraz Brent tracą blisko 8% w skali dnia. Również mieszane okazały się dzisiejsze dane makro, gorzej od oczekiwań wypadł indeks ISM, a nieznacznie rewizja w górę wstępnej publikacji Markit PMI nie pozwoliła na zdecydowane zbliżenie się do lipcowej publikacji.