GPW na minus, duży spadek KGHM

Dzisiejsza sesja przy Książęcej nie potoczyła się po myśli byków. Podobnie było na innych światowych parkietach. Silny spadek, po złych danych z przemysłu, notuje niemiecki DAX.

Bardzo niejednoznacznie wypadły dane z amerykańskiego rynku pracy. Liczba miejsc pracy w sektorach pozarolniczych w Stanach Zjednoczonych wzrosła w sierpniu tylko o 173 tysięcy, podczas gdy w lipcu wzrosła o 245 tysięcy po korekcie – podał w komunikacie amerykański Departament Pracy. Ekonomiści szacowali sierpniowy wzrost zatrudnienia na 220 tysięcy. Liczba miejsc pracy w amerykańskim sektorze prywatnym wzrosła z kolei o 140 tysięcy. Stopa bezrobocia w USA w sierpniu wyniosła 5,1%, wobec 5,3% w lipcu i oczekiwań na poziomie 5,2%. W ten sposób

znalazła się na najniższym poziomie od kwietnia 2008 roku. Dane te są kluczowe z punktu widzenia polityki Rezerwy Federalnej i ewentualnej decyzji o podwyżce stóp procentowych na zaplanowanym na 17 września posiedzeniu amerykańskiego banku centralnego.

Zamówienia w niemieckim przemyśle spadły w lipcu o 1,4% w porównaniu z czerwcem w ujęciu skorygowanym sezonowo oraz o inflację. Oczekiwano zniżki na poziomie 0,6%. W czerwcu zamówienia rosły o 1,8%. Lipcowy spadek jest największy od stycznia i już czwarty w tym roku.

Indeks 20 największych spółek przy Książęcej zaczął notowania pod kreską i w trakcie całej sesji nie udało mu się choć na chwilę jej przekroczyć. Sytuacja uległa pogorszeniu ok. godziny 15, lecz już godzinę później strona popytowa odrobiła chwilową przecenę. Ostatecznie WIG20 spadł dziś o 0,4% i zatrzymał się na poziomie 2146 punktów. W skali tygodnia zyskał symboliczne 0,06%. WIG30 stracił dziś 0,3%, a szeroki WIG spadł o 0,36%.

Najgorszą spółką indeksu blue chipów był podczas dzisiejszej sesji KGHM. Polski gigant miedziowy tracił aż 4,84%, co po części było pochodną taniejącej na londyńskiej giełdzie metalów miedzi. Warto także wspomnieć o roszadach w Jastrzębskiej Spółce Węglowej. Prezes zarządu, Edward Szlęk złożył rezygnację z zajmowanego stanowiska z powodu stanu zdrowia. Obowiązki prezesa zarządu JSW przejął Józef Myrczek, przewodniczący Rady Nadzorczej. Kurs akcji spółki spadł dziś o 1,42%.

Zarówno azjatyckie, jak i europejskie giełdy w większości spadały dziś zdecydowanie mocniej niż warszawski parkiet. Główny indeks giełdy we Frankfurcie spadł o ponad 2,5%. Od spadków rozpoczęła się też sesja przy Wall Street.

W poniedziałek zostaną opublikowane ważne dane dla największej gospodarki Europy i naszego najważniejszego partnera handlowego – Niemiec. Produkcja przemysłowa w lipcu być może potwierdzi lekkie spowolnienie w tym kluczowym sektorze naszego zachodniego sąsiada.