Ubezpieczyciel zapłaci za przestój

Ubezpieczenie przerw w działalności pokrywające stałe koszty funkcjonowania firmy, która z powodu szkody w mieniu ma przestój, można dzisiaj kupić tanio – informuje "Puls Biznesu".

Szkody w mieniu powstałe w wyniku klęsk żywiołowych można ubezpieczyć. Ubezpieczyciel może pokryć również wynikające z tego koszty przestoju. Umożliwia to ubezpieczenie przerw w działalności (potocznie zwane ubezpieczeniem utraty zysku albo business interruption, czyli BI).

Pokryje ono zysk operacyjny (ze sprzedaży), jaki firma osiągnęłaby podczas normalnej działalności, oraz koszty stałe związane z podstawową działalnością operacyjną, które musi ponosić przedsiębiorca, pomimo że firma nie pracuje albo pracuje na zwolnionych obrotach.

"Dzisiaj rynek w zakresie ubezpieczeń majątkowych jest bardzo konkurencyjny, a stawki niskie. Cena BI nie różni się znacznie od kosztu ubezpieczenia majątkowego. Różnica może sięgać 10-20 proc., a często stawki w obu przypadkach są wyrównane, czyli liczone w promilach od wartości ubezpieczanego majątku" - mówi Izabela Król, menedżer do spraw oceny ryzyka w AIG.